Dąbrówka-Mogilno: radując się w nadziei

Pod takim hasłem 18 listopada odbył się w archidiecezji gnieźnieńskiej 38. Światowy Dzień Młodzieży połączony ze wspomnieniem bł. Karoliny Kózkówny. W święcie zorganizowanym przez wspólnotę Braci Mniejszych Kapucynów z Mogilna we współpracy z Diecezjalnym Duszpasterstwem Młodzieży uczestniczyło blisko 400 młodych z: Pobiedzisk, Witkowa, Powidza, dekanatu chodzieskiego, Inowrocławia, dekanatu wągrowieckiego, Wrześni, Miłosławia, Barcina, Trzemeszna, Żnina, Rogowa, Strzelna i Wilczyna.

Spotkanie rozpoczęło się w Dąbrówce, w kaplicy poświęconej błogosławionej patronce młodych. W temat dnia wprowadził wszystkich zaproszony przez kapucynów gość – o. Daniel Stelmaszek, kapucyn i misjonarz z Gabonu. Następnie młodzi wysłuchali świadectwa życia i wiary młodego małżeństwa – Dominiki i Krzysztofa Dębińskich, po czym wyruszyli w pieszej pielgrzymce do klasztoru mogileńskiego. W drodze, obok śpiewu, integracji i poznawania siebie nawzajem wsłuchiwali się w konferencje o. Daniela, który podkreślał, jak ważne jest zaufanie Bogu. „Gdy jest zaufanie – mówił – to nie traci się nadziei, a gdy jest nadzieja, to jest i radość”.

Do radości i nadziei jako niezbędnych do życia nawiązał także bp Radosław Orchowicz, który w Mogilnie przewodniczył Mszy św. koncelebrowanej przez przybyłych wraz z młodzieżą księży. W homilii przywołał historię Janusza Świtaja, który jako niespełna 18-letni chłopak po wypadku został całkowicie sparaliżowany. Przez sześć lat walczył o życie na oddziale intensywnej terapii. Oddychał za pomocą respiratora. Mógł funkcjonować – jak sam przyznał –  wyłącznie dzięki rodzicom, którzy byli dla niego lekarzami, rehabilitantami, 24-godzinnymi opiekunami. Jako pierwszy Polak złożył w sądzie pismo, w którym domagał się, aby po śmierci jednego z rodziców odłączono go od aparatury utrzymującej życie. Z myśli o eutanazji zrezygnował, gdy pomogła mu Anna Dymna i jej fundacja „Mimo Wszystko”. Dziś sam pomaga ludziom znajdującym się w trudnych i rozpaczliwych sytuacjach, a jest to możliwe, bo kiedyś sam taką pomoc, obecność, uwagę i troskę otrzymał.

„Potrzebujemy obecności drugiego. Potrzebujemy kontaktu. Potrzebujemy rozmowy. Potrzebujemy relacji. Potrzebujemy kogoś, kto będzie nam w życiu towarzyszył. Potrzebujemy kogoś, kto nam w życiu pomoże” – mówił bp Orchowicz, tłumacząc młodym jak niebezpieczna jest izolacja, oddalenie od innych i zamykanie się w świecie wirtualnym. Ale równie niebezpieczne – zaznaczył – jest podążanie za złymi mistrzami. Dlatego – podkreślił – musimy nauczyć się szukać i rozpoznawać tych, którzy wskazują drogę prawdy i nadziei, a Tym, który daje nadzieję fundamentalną, trwalszą niż chwilowy aplauz, uznanie i sympatia, jest Jezus Chrystus.

Biskup pomocniczy gnieźnieński przypomniał również historię Karoliny Kózkówny, prosząc młodych, by nie byli ślepi na tych, którzy żyją obok nich, a którzy są wyśmiewani, hejtowani, którzy myślą o sobie, że są do niczego, z którymi nikt się nie chce zadawać. „Im przede wszystkim potrzeba naszej nadziei,radości i modlitwy, a nade wszystko naszej obecności” – mówił bp Orchowicz.

Podczas pobytu w Mogilnie młodzi uczestniczyli w adoracji i uwielbieniu. Mieli również czas na spowiedź i indywidualną modlitwę. Towarzyszący im klerycy i postulanci z klasztoru franciszkańskiego w Gnieźnie podzielili się świadectwem powołania. Spotkanie zakończyło się wspólnym posiłkiem przygotowanym przez mieszkańców Dąbrówki, parafian klasztoru oraz zespół Caritas działającym przy parafii kapucynów.

B. Kruszyk KAI
Fot. J. Dworek, Duszpasterstwo Młodych

 

19 listopada 2023