Rozpoczął się Wielki Post

Arcybiskup Wojciech Polak przewodniczył w Środę Popielcową w katedrze gnieźnieńskiej Mszy św. rozpoczynającej 40-dniowe przygotowanie do Świąt Zmartwychwstania Pańskiego. „Z pokutnym znakiem popiołu na głowie, z wiarą i nadzieją, rozpoczynamy doroczną pielgrzymkę Wielkiego Postu” – mówił metropolita gnieźnieński.

Nawiązując do wielkopostnego orędzia papieża Franciszka Prymas Polski przypomniał, iż w wielkopostnym czasie – tak jak w całym roku jubileuszowym – mamy iść razem w nadziei. Kościół – podkreślił – zaprasza nas w tym czasie do otwarcia naszych serc na łaskę Bożą, której źródłem jest męka, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa.

„Niech przyjęty na nasze głowy na znak pokuty popiół będzie wyrazem naszej gotowości, otwarcia naszego serca, rozpoczęcia pielgrzymowania we wspólnocie Kościoła, by przez modlitwę, post i jałmużnę odpowiedzieć Panu Bogu na Jego wezwanie do nawrócenia naszego serca” – mówił na początku liturgii Prymas.

O nawróceniu, rozdzieraniu serc, a nie szat mówił w homilii także ks. kan. Robert Nurski, proboszcz parafii pw. Świętego Michała Archanioła w Pobiedziskach, prezes Stowarzyszenia Wspierania Powołań Kapłańskich w Archidiecezji Gnieźnieńskiej. Nawiązując do wspomnianego znaku pokuty – popiołu przestrzegał, by jego przyjęcie nie było tylko fałszywym gestem.

„Bójmy się tego” – mówił podkreślając, że prawda przed Bogiem, wiara w Jego miłość i to, że nic nie zdoła nas od niej odłączyć, a także świadomość, że choć ukoronowaniem stworzenia to i prochem jesteśmy są konieczne „by doświadczyć zazdrosnej miłości Boga i przywrócić w sobie radość zbawienia”.

„Prawda o sobie prowadzi do autentycznego żalu za grzechy i skruchy przed Bogiem. Pozory i kłamstwa oferują tylko pustkę. Skrucha nie oznacza użalania się nad sobą. Płakać nad sobą to poważnie żałować, że zasmuciliśmy Boga, że zraniliśmy bliźniego, że zraniliśmy samych siebie. Taki stan ducha papież Franciszek nazywa cudem smutku. Dobrego smutku, który prowadzi do łagodności” – wskazał kaznodzieja stwierdzając, że może tym razem, na początku kolejnego Wielkiego Postu nie warto znów pytać, co zrobię tym razem, ale czego chce ode mnie Jezus. Może chce ode mnie mojego serca.

Po homilii abp Wojciech Polak poświęcił popiół, który następnie przyjął na swoją głowę, i którym posypał głowy wszystkich uczestniczących w liturgii biskupów i kapłanów, a oni obecnych w katedrze wiernych.

Mszę św. wspólnie z Prymasem Polski celebrowali m.in.: bp Radosław Orchowicz oraz kanonicy Kapituły Prymasowskiej.

W pierwszy piątek Wielkiego Postu abp Wojciech Polak będzie przewodniczyć w katedrze gnieźnieńskiej nabożeństwu Drogi Krzyżowej i odprawi Mszę św. w intencji osób zranionych wykorzystaniem seksualnym. Tego dnia Kościół w Polsce obchodzić będzie Dzień modlitwy i solidarności z osobami skrzywdzonymi wykorzystaniem seksualnym.

B. Kruszyk KAI
Transmisje Media
Fot. J. Andrzejewski
5 marca 2025