Archidiecezja: PASJE
Szamocin, Trzemeszno, Chodzież, Powidz, Kruszwica, Inowrocław – u progu Wielkiego Tygodnia w wielu miastach i parafiach archidiecezji gnieźnieńskiej odbyły się Misteria Męki Pańskiej będące przypomnieniem i zarazem medytacją ostatnich ziemskich godzin życia Jezusa.
W Szamocinie pasyjny spektakl organizowany jest od kilkunastu lat. Jego tradycją jest to, że między sceną Wieczerzy Pańskiej, a ukrzyżowaniem Jezusa przypominane są różne wydarzenia z życia Zbawiciela. W tym roku uczestnicy byli świadkami kuszenia Jezusa, Jego chrztu w Jordanie, powołania apostołów, a także szczególnie wymagającej od strony technicznej sceny kroczenia Jezusa po jeziorze. Całości przyświecały słowa towarzyszące tegorocznemu programowi duszpasterskiemu „Idźcie i głoście”. W organizację misterium jak co roku zaangażowała się miejscowa parafia z proboszczem ks. Krzysztofem Madeckim.
W Trzemesznie misterium odbyło się po raz czwarty. Przygotowania trwały od stycznia, budowa scenografii i sceny ponad dwa tygodnie. Wystąpiło na niej blisko 50 młodych aktorów-amatorów. W przygotowaniu pomogło też kilkunastu parafian. Misterium rozpoczęło się trzemeszeńskiej bazylice, gdzie przedstawiono scenę Ostatniej Wieczerzy, natomiast pozostałe sceny prezentowane były na placu przed kościołem. Mimo padającego deszczu parafianie licznie zapełnili plac kościelny. Tradycyjnie pasyjne widowisko zakończyło się błogosławieństwem proboszcza parafii ks. prał. Piotra Kotowskiego. Inicjatorem i reżyserem misterium był wikariusz ks. Radosław Tuszyński.
„Prawdziwie Ten był Synem Bożym” – tak brzmiał tytuł Misterium Męki Pańskiej, które już po raz trzeci zostało przygotowane przez parafię pw. Nawiedzenia NMP w Chodzieży. Pasja była zwieńczeniem wielomiesięcznych przygotowań, prób i zaangażowania wielu osób. Przedstawienie rozpoczęło się w pracowni stolarskiej, do której przyszedł żołnierz i na polecenie Piłata poprosił o przygotowanie krzyża dla Jezusa. Początkowo miało to być tylko zwykłe, kolejne zamówienie. Wywołało ono jednak sprzeczne reakcje dwu uczniów, którzy uczyli się fachu pod czujnym okiem swojego mistrza. Jeden z uczniów od razu stwierdził, że Chrystus jest buntownikiem, drugi był przekonany, że jest zupełnie odwrotnie – że Jezus to Syn Boży, Zbawiciel. Jak się okazało, mistrz stolarski nie miał większego pojęcia o kim mowa i poprosił swoich podopiecznych o przybliżenie postaci Zbawiciela. Kolejne sceny przedstawiane zostały na zasadzie retrospekcji, z perspektywy uczniów, którzy brali w nich udział bądź o nich słyszeli. I tak oto, zgromadzeni „przenieśli” się do Kany Galilejskiej, gdzie podczas wesela jeden z cieśli był starostą. Dalej przedstawiona została scena wypędzenia kupców ze świątyni, wskrzeszenie Łazarza i nauczanie w świątyni. Misterium zgromadziło licznych mieszkańców Chodzieży i okolicznych miejscowości. Każdy z obecnych otrzymał krzyż – symbol naszej wiary. Misterium zorganizowano z inicjatywy miejscowego wikariusza ks. Macieja Sławinowskiego, który koordynował całość przygotowań.
„Idźcie i głoście!” – hasło tegorocznego programu duszpasterskiego wybrzmiało również podczas Misterium Męki Pańskiej, które odbyło się na ulicach Powidza. Pasyjne przedstawienie przygotowali miejscowi duszpasterze z młodzieżą. Ze względu na trwający Rok św. Brata Alberta jego postać wielokrotnie pojawiała się w pasyjnych scenach. Poza pierwszą, ukazującą modlitwę Jezusa w Ogrójcu i pojmanie oraz ostatnią przedstawiającą spotkanie Zmartwychwstałego z Ojcem Ubogich, wszystkie sceny zostały zaprezentowane na przykościelnym placu i ulicach Powidza. Wspomniane dwie miały miejsce w kościele. W rolę postaci znanych z ewangelijnych przekazów wcieliła się powidzka młodzież. Scenariusz całości przygotowała katechetka Dorota Kaźmierska, a nad przygotowaniem i przebiegiem misterium czuwał wikariusz miejscowej parafii ks. Rafał Bachora. W organizację włączyła się także Policja i druhowie OSP Powidz, którzy zadbali o bezpieczeństwo uczestników misterium.
Misterium Męki Pańskiej w Strzelnie odbyło się w tym roku po raz szesnasty. Oprócz wydarzeń zbawczych młodzież odegrała scenę pierwszego objawienia Matki Najświętszej w Fatimie oraz zapoznała widzów z postacią św. Brata Alberta Chmielowskiego. Widowisko rozpoczęło się na terenie ponorbertańskiego ogrodu klasztornego. Droga krzyżowa przeszła ulicami miasta. Scena ukrzyżowania i wniebowstąpienia miała miejsce przed zabytkową rotundą św. Prokopa. Misterium wpisało się w czas rekolekcji parafialnych, które głosił o. Michał Tomczak OMI – oblat Maryi Niepokalnej, socjusz nowicjatu na Świętym Krzyżu.
W Inowrocławiu misterium odbyło się w ramach dorocznej Drogi Krzyżowej, która organizowana jest na ulicach osiedla Rąbin. Ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe nabożeństwo odbyło się w kościele pw. św. Jadwigi Królowej, gdzie młodzież przypomniała najwazniejsze pasyjne wydarzenia. Rozważania przygotowała parafia pw. Chrystusa Miłosiernego.
Fot. FotoDuet-Chodzież, G. Gaca-Powidz, D. Rybak i P. Lachowicz Strzelno, ks. P. Kowalski Inowrocław