Barcin: „W ciszy Bóg mówi najgłośniej”

Powyższe hasło było tematem przewodnim tegorocznej Oazy Modlitwy w Barcinie, na którą przyjechało blisko 80 młodych ludzi. Jedną czwartą wśród obecnych stanowili animatorzy. W piątek 18 października, oprócz czasu na wspólną integrację i zapoznanie się, była możliwość całonocnej adoracji Pana Jezusa.

Sobota rozpoczęła się od uroczystej Jutrzni w kościele pw. św. Maksymiliana, pod przewodnictwem i ze słowem bp. Radosława Orchowicza. „Czy przypadkiem ze słuchawkami w uszach nie uciekacie od ciszy? A uciekając od ciszy, czy nie uciekacie od prawdy o sobie?” – pytał młodych biskup pomocniczy gnieźnieński. Po śniadaniu i kawie, na bp. Radosława czekało niełatwe zadanie. Uczestnicy mieli możliwość zadania anonimowych pytań, które wcześniej umieścili w skrzynce. Dotyczyły one życia prywatnego, posługi biskupa, ale też i tematów moralnych oraz związanych z życiem duchowym. W południe uczestnicy spotkania udali się do Pakości, na Górę Kalwarię. Tam wysłuchali świadectwa ks. Marcina Przybylskiego, który podzielił się własnymi przeżyciami związanymi z modlitwą. Młodzi mieli również możliwość adorować relikwie Krzyża świętego, o których opowiedział o. Konstanty ze wspólnoty pakoskich franciszkanów. Mszy św. przewodniczył i słowem podzielił się ks. Michał Bubacz, diecezjalny duszpasterz młodzieży. Ten aktywny dzień zakończyła adoracja Najświętszego Sakramentu wraz z parafianami i zaproszonymi gośćmi. Młodzież modliła się z małżeństwami Domowego Kościoła, druhami KSM, młodymi z LSO, Odnową w Duchu Świętym i z wieloma innymi osobami. W niedzielę 20 października, uczestnicy oazy wzięli udział w Mszy św., której przewodniczył proboszcz barcińskiej parafii ks. kan. Stanisław Talaczyński. „Dziękuję wam za świadectwo. My Go bardzo potrzebujemy. Wasza obecność sprawia, że pojawia się w nas, księżach, radość z posługi, bo mamy dla kogo pracować” – mówił do młodych. Podsumowaniem oazy było nabożeństwo wstąpienia do Deuterokatechumenatu. Kilkanaście osób podjęło decyzję o dalszej formacji w Ruchu Światło-Życie. Jak przyznali uczestnicy, był to dobry czas. Wymagający, ale owocny. Była to mocno skondensowana porcja wiedzy o modlitwie, którą powoli musimy wcielać w swoim życiu. „Żeby nauczyć się modlić, trzeba po prostu się modlić”. Odpowiedzialnym za całe wydarzenie był moderator Jan Wolski oraz ks. Jakub Siutkowski, a także liczne grono animatorów.