Dobrosołowo: 160. rocznica powstania styczniowego
Msza św. w kościele parafialnym, apel poległych oraz hołd złożony powstańcom styczniowym spoczywającym na cmentarzu parafialnym złożyły się na obchody 160. rocznicy powstania styczniowego, które odbyły się w niedzielę 7 maja w powiecie konińskim. Pod Dobrosołowem miała miejsce jedna z największych bitew powstańczego zrywu z 1863 roku w rejonie konińskim.
W obchodach uczestniczyli przedstawiciele władz powiatu konińskiego i gminy Kazimierz Biskupi, poczty sztandarowe Ochotniczej Straży Pożarnej w Dobrosołowie i Szkoły Podstawowej im. Bohaterów Powstania Styczniowego w Dobrosołowie, wierni tutejszej i okolicznych parafii. Po Mszy św. celebrowanej przez proboszcza dobrosołowskiej parafii ks. Jarosława Kulpińskiego, odbył się przemarsz na miejscowy cmentarz parafialny, gdzie znajduje się mogiła powstańców styczniowych. Uczestnicy nieśli kilkudziesięciometrową biało-czerwoną flagę, która pojawiła się na uroczystości dzięki fundacji „Mielnica”. Do orszaku powstańczego dołączyli też członkowie Towarzystwa Miłośników Starych Pojazdów Wojskowych. Na cmentarzu odbył się apel poległych, a na grobie powstańców złożono wiązanki kwiatów.
Pod Dobrosołowem doszło do jednej z największych bitew powstania styczniowego w rejonie konińskim. Oddział Antoniego Garczyńskiego liczący 240 strzelców oraz 30 kawalerzystów, dowodzonych przez Jana Glogiera został zaatakowany w okolicy Dobrosołowa. Wcześniej jednak połączył się z grupą Kazimierza Mieleckiego, która dzień wcześniej toczyła zacięty bój pod Bieniszewem. Nad ranem Garczyński postanowił wycofać się pod Mieczownicę. Jazdę powstańczą przemierzającą groblę zaskoczył boczny ostrzał Rosjan. Bohatersko broniących się Polaków, dowodzonych przez porucznika Nepomucena Marczyńskiego, zaciekle atakowali Rosjanie. Ich przeważające siły liczyły 5 rot piechoty i około 200 jazdy. Niemalże wszyscy powstańcy zginęli lub zostali ciężko ranni. Ocalał Klemens Wiśniewski, gminazjalista z Trzemeszna, którego wyniesiono z pola walki. Polegli – jak pisze S. Zieliński w swoich monumentalnych Bitwach i potyczkach – Józef Poniński, bracia Władysław i Kazimierz Trąmpczyńscy z Trzemeszna, Władysław Ciesielski, podoficer strzelców – Witold Ulatowski (około 25 lat), porucznik Marczyński.
