Epifania

6 stycznia Kościół obchodzi uroczystość Objawienia Pańskiego zwaną w tradycji świętem Trzech Króli. Tego dnia w świątyniach święcone jest kadzidło i kreda, którą znaczymy drzwi naszych domów. Jeśli jednak myślisz, że litery K+M+B oznaczają wspomnianych króli, to jesteś w błędzie. 

Ewangelia św. Mateusza mówi o Magach lub – według innych tłumaczeń – Mędrcach ze Wschodu, którzy idąc za gwiazdą przybyli do Jerozolimy i Betlejem szukając nowo narodzonego króla żydowskiego: „Weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją; upadli na twarz i oddali Mu pokłon. I otworzywszy swe skarby ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę”. Objawienie, nazywane z grecka Epifanią, oznacza zjawienie się, ukazanie się bóstwa w ludzkiej postaci. W liturgii zachodniej akcent uroczystości Objawienia pada na Trzech Królów. Pokłon magów-mędrców, których do Jezusa przywiodła gwiazda, wskazuje, że cały wszechświat (gwiazda, a więc kosmos) został poruszony narodzeniem Chrystusa. Przybywają do Niego mędrcy, aby oddać cześć Bogu. Wydarzenie wskazuje na możliwość poznania Boga dzięki rzetelnemu poszukiwaniu prawdy o świecie i człowieku.

Mędrcy, którzy przybyli do Jezusa złożyli dary. Wedle tradycji były nimi: złoto – symbol godności królewskiej, kadzidło – godności kapłańskiej, mirra – symbol wypełnienia proroctw mesjańskich oraz zapowiedź śmierci Zbawiciela. Jednocześnie był to wyraz wiary w Chrystusa prawdziwego człowieka (mirra), prawdziwego Boga (kadzidło) oraz króla (złoto). Nie ma zbyt wiele źródłowych dokumentów na temat personaliów Trzech Króli, natomiast więcej jest legend i spekulacji. Pobożność ludowa ze względu na ilość darów ustaliła, że było ich trzech. Dopiero jednak w tradycji VI w. zaczęto mówić o nich jako o królach, a zanim nazwano ich Kacprem, Melchiorem i Baltazarem, upłynęło kolejnych 300 lat. W sztuce Kacper przedstawiany jest najczęściej jako ofiarujący mirrę Afrykańczyk, Melchior – jako dający złoto Europejczyk i Baltazar – jako król azjatycki przynoszący do żłóbka kadzidło. Nie ma ostatecznej pewności co do tego, czy rzeczywiście istnieją relikwie Trzech Króli. Jak głosi legenda, przechowywano je początkowo w Konstantynopolu. W późniejszym okresie znalazły się w Mediolanie.

Warto również wyjaśnić, skąd zwyczaj kreślenia kredą na naszych drzwiach liter K M B. Otóż, jeśli myślisz, że K+M+B oznacza imiona Trzech Króli, to jesteś w błędzie. Błędnie to również zapisujesz. Prawidłowy zapis na naszych drzwiach powinien wyglądać tak: C + M + B 2016, co znaczy „Christus Mansionem Benedicat” tłum. „Niech Chrystus błogosławi ten dom (mieszkanie)” . Niektórzy tłumaczą to również: „Chryste błogosław temu domowi/mieszkaniu”. Trzeba też powiedzieć, że dwukrotne pojawiające się +, to nie „plusiki”, tylko „krzyżyki” – znak błogosławieństwa. K M B wzięło się stąd, że ludzie zaczęli łacińskie „C” zastępować polskim „K”. W średniowieczu, kiedy pojawiła się legenda o trzech królach, która w kolejnych wiekach zyskała sporą popularność ludzie zaczęli coraz bardziej utożsamiać owe „K M B” z inicjałami imion trzech mędrców.

 

Fot. Giotto di Bondone „Pokłon Trzech Króli” 

5 stycznia 2016