ESM: przygoda wiary

Tymi słowami brat Matthew, przeor wspólnoty braci z Taize, rozpoczął swój List na rok 2024, którego fragmenty rozważaliśmy podczas 46. Europejskiego Spotkania Młodych w Ljubljanie. Tymi słowami również można opisać to wszystko, co przeżyła wspólnota młodych z archidiecezji gnieźnieńskiej, która 2 stycznia wróciła ze stolicy Słowenii. Publikujemy relację ks. Jarosława Wesołowskiego, który był jednym z duszpasterzy towarzyszących młodym.

Pięćdziesięciu młodych ludzi z naszej archidiecezji (m.in. z Gniezna, Murowanej Gośliny, Słupcy, Wągrowca, Inowrocławia, Chodzieży) w dniach od 28 grudnia do 1 stycznia uczestniczyło w spotkaniu przygotowanym przez braci z Taize. Zostaliśmy niesamowicie ciepło i mile przyjęci przez mieszkańców Ljubljany i okolicznych miejscowości. W parafii, do której byliśmy przydzieleni, mogliśmy codziennie uczestniczyć we wspólnych modlitwach i spotkaniach w grupie. Poza tym niektóre parafie przygotowywały dla nas regionalne przedstawienia kulturalne oraz wycieczki w urokliwe miejsca, których nie brakuje w tym pięknym kraju. Po południu, gdy każdego dnia docieraliśmy do centrum stolicy, braliśmy udział w wielu ciekawych warsztatach, które dotyczyły naszej wiary lub kultury Słowenii. Wieczorem spotykaliśmy się w Arenie Stožice, która przez te dni była głównym miejscem wspólnej modlitwy młodzieży z braćmi z Taize. Ostatniego dnia starego roku wspólnoty młodzieżowe w parafiach, w których gościliśmy, przygotowały nocną modlitwę o pokój oraz Festiwal Narodów, w czasie którego każdy kraj mógł pokazać cząstkę swojej kultury. Tak przywitaliśmy Nowy Rok.

„Być z innymi ludźmi, to znaczy słuchać ich. Ofiarować im czas i przestrzeń, żeby mogli nam opowiedzieć swoją historię”. Te słowa z listu brata Matthew na rok 2024 pięknie odzwierciedlają to, czego doświadczyliśmy od tych wszystkich, którzy nas przyjęli do swoich domów, i których spotkaliśmy podczas naszego pobytu w Ljubljanie. Był to niesamowity czas, pełen wspólnych modlitw, śpiewów, spotkań, rozmów i refleksji. Mówi o tym chociażby świadectwo Mikołaja, który był tam z nami:

Był to mój pierwszy wyjazd na Europejskie Spotkanie Młodych Taize. Pan Bóg pokazał mi, że w tym czasie naprawdę się mną opiekuje i mnie nie opuszcza, nie daje mi zostać samemu. Ujęły mnie słowa kardynała Grzegorza Rysia, które mówił podczas spotkania Polaków: „Dobra nowina jest wtedy, gdy Bóg przewraca nam górę i dół. Gdy myślisz, że coś jest dramatem, że gdy wszyscy myślą, że umierasz – tam do Ciebie przychodzi życie”. Te słowa wlewają we mnie wielką nadzieję. Choć są trudne…

Nie pozostaje nam nic innego jak tylko czekać na kolejne spotkanie, które tym razem odbędzie w Tallinie. Do zobaczenia więc w Estonii! 🙂

Ks. Jarosław Wesołowski
Fot. Natalia Żak i zdjęcia uczestników
3 stycznia 2024