Gozdowo: pamięci dowódcy powstania wielkopolskiego

Gozdowo uczciło pamięć gen. Kazimierza Grudzielskiego, jednego z dowódców powstania wielkopolskiego, który spoczywa w grobowcu rodzinnym obok parafialnej świątyni. W 101. rocznicę śmierci (31 marca) modlono się za jego duszę, a przy grobie złożono kwiaty.

Podczas Mszy św. sprawowanej pod przewodnictwem proboszcza parafii ks. Andrzeja Kostenckiego modlono się także za wszystkich walczących o wolność naszego kraju oraz o pokój na świecie i pomyślność naszej Ojczyzny. W homilii kapłan przypomniał sylwetkę generała oraz jego zasługi dla kraju, podkreślając, że pamięć o dawnych bohaterach narodowych jest zachętą, by pracować i troszczyć się o rozwój Polski. „Miłość do naszej ziemskiej Ojczyzny przypomina nam, że jako chrześcijanie mamy wnosić w ten świat pokój będący owocem pojednania oraz nadzieję, że wszyscy zmierzamy do ojczyzny niebieskiej – mówił ks. Kostencki. Po Eucharystii przy grobie generała odmówiono modlitwę za Ojczyznę, złożono kwiaty i odśpiewano Rotę. W uroczystości uczestniczyli przedstawiciele władz samorządowych, sołtysi Gozdowa i Sołeczna, przedstawiciele Towarzystwa św. Wojciecha i Matek Różańcowych oraz parafianie.

Gen. Kazimierz Grudzielski urodził się 9 maja 1856 roku w Turwi, gdzie jego ojciec był administratorem dóbr generała Dezyderego Chłapowskiego. Ukończył elitarne gimnazjum św. Marii Magdaleny w Poznaniu, decydując ostatecznie o wstąpieniu do wojska i rozpoczęciu kariery wojskowej. Żonaty z Wandą Dobrogoyską, z którą nie miał potomstwa, dosłużył się stopnia podpułkownika i z taką szarżą przeszedł w stan spoczynku w 1917 roku. Mimo że w 1918 roku Kazimierz Grudzielski miał 62 lata, w momencie wybuchu powstania wielkopolskiego oddał się do dyspozycji Komisariatu Naczelnej Rady Ludowej w Poznaniu. Frontowe doświadczenie i wysoki jak na warunki powstania stopień wojskowy (podpułkownik) sprawiły, że objął dowództwo na pałuckim odcinku frontu. Choć walki o poszczególne ośrodki – Szubin, Łabiszyn, Żnin i Kcynię prowadzono ze zmiennym szczęściem, udało się opanować sytuację na froncie i utrzymać w lutym zajęte obszary. Nie powiodły się przygotowywane w Bydgoszczy kontrnatarcia niemieckie. Tereny północno-wschodnie zostały ustabilizowane, co przypieczętował rozejm w Trewirze zawarty 16 lutego 1919 roku. Niewątpliwie Grudzielski zdobył szacunek podkomendnych, którzy w lutym 1919 roku nadali imię płk Kazimierz Grudzielski zdobycznemu samochodowi pancernemu Ehrhardt. Po zakończeniu powstania piastował różne funkcje w strukturach armii. Przeszedł w stan spoczynku w styczniu 1921 roku w stopniu generała porucznika. Został odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari. Zmarł 31 marca 1921 roku w Poznaniu. Pochowany został przy kościele parafialnym w Gozdowie. Obok rodzinnego grobowca Grudzielskich umieszczono kamień z tablicą informującą o zasługach i życiorysie generała.

Fot. A. Graczyk
1 kwietnia 2022