Inowrocław: patron harcerzy w bazylice
Bazylika mniejsza pw. Imienia NMP w Inowrocławiu otrzymała relikwie bł. ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego – patrona harcerzy. Uroczyste wprowadzenie pod przewodnictwem Prymasa Polski odbyło się w niedzielę 23 lutego, w dniu, w którym Kościół wspomina „Wicka”.
W Eucharystii uczestniczyli licznie inowrocławscy harcerze i harcerki, dla których inowrocławska bazylika jest stałym miejscem modlitwy. Obok relikwii bł. ks. Frelichowskiego znajdują się w niej również relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki oraz krzyż harcerski, symbol służby Bogu, Ojczyźnie i bliźnim – ideałów harcerstwa polskiego. „On sam ucieleśniał wszystko, czego od bycia harcerzem oczekiwał” – mówił o „Wicku” abp Wojciech Polak podkreślając w HOMILII, że wyrażane od wczesnej młodości pragnienie bycia dobrym chrześcijaninem i dążenia do „cząstki świętości” potwierdził życiem. „Miał w sobie jakąś niesamowitą wprost determinację, by tak kształtować swe serce i swój charakter, aby w momencie życiowej próby, nie zdezerterować ani nie zawieść” – zauważył Prymas, przypominając, że próbą tą były kolejne obozy w Stutthofie, Sachsenhausen i Dachau, gdzie zgłosił się na ochotnika do służby chorym na tyfus i zarażony zmarł w ostatnim roku wojny. „Machinie zła i pogardy dla człowieka i podeptanej w obozie ludzkiej godności, przeciwstawił głęboką wiarę” – mówił abp Polak dodając, że narzędziem zwycięskiej walki nie był jednak dla niego opór stawiany złu, ale „trwanie przy cierpiącym człowieku, troska o niego i pomoc w tak skrajnej sytuacji obozowego życia”.
Metropolita gnieźnieński wskazał też, że tylko taka droga, odpłacania dobrem za zło, może przerwać spiralę tego drugiego i przywrócić naruszoną sprawiedliwość, której słusznie powinniśmy się domagać, ale nigdy – jak przestrzega papież Franciszek – na drodze zemsty i odwetu. „Widzimy bowiem jak zemsta niszczy ludzi i jak ostatecznie deprawuje ludzkie serca i sumienia, i to najpierw tych, którzy sami mszczą się na innych” – mówił abp Polak. „Widzimy jak odwet i pragnienie odpłaty niepostrzeżenie wysuwa się z ram sprawiedliwości i często przemienia w jeszcze większą niesprawiedliwość, siejąc strach i zniszczenie” – kontynuował Prymas dopowiadając, że sprawiedliwość, o której słyszymy w Jezusowych błogosławieństwach i o którą walczył bł. ks. Frelichowski nie jest bierną zgodą na zło i poddaniem się złu, ale jest „sprawiedliwością ożywioną miłością i przebaczeniem, która zdolna jest do powstrzymania się od odwetu i pragnienia zemsty”.
Mszę św. wspólnie z Prymasem Polski celebrowali: proboszcz parafii ks. Dariusz Żochowski oraz diecezjalny duszpasterz harcerzy ks. Wojciech Orzechowski. Obecny był także dziekan dekanatu inowrocławskiego II ks. prałat Leszek Kaczmarek.
Inowrocławska bazylika otrzymała relikwie bł. ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego za sprawą jego obozowego przyjaciela śp. ks. Dobromira Ziarniaka, który w latach 1968-1981 był proboszczem inowrocławskiej parafii farnej. On to dla swojej prywatnej czci, krótko po wyzwoleniu obozu w Dachau, umieścił fragment kości w srebrnym relikwiarzu, który teraz, w całości, umieszczony został w nowym relikwiarzu wprowadzonym w niedzielę do świątyni. Uroczystości towarzyszył szereg imprez przygotowanych przez inowrocławskie środowisko Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej m.in. akcja „Wicek 20200223 – dodaj do kontaktów”, która miała przybliżyć postać patrona harcerzy ludziom młodym. Odbył się także biwak harcerek i harcerzy, a w sobotę prelekcja w Instytucie Prymasa Józefa Glempa i harcerskie czuwanie z koncertem zespołu „Nowa Pieśń”. Wydana została także okolicznościowa jednodniówka.
Przygotowując się do uroczystości harcerze z 5. Inowrocławskiej Drużyny Harcerzy „Grot” im. gen. Stanisława Skalskiego odbyli też na początku stycznia wyprawę do byłego obozu koncentracyjnego w Dachau, z którego przywieźli ziemię umieszczoną w nowym relikwiarzu.
Bł. ks. phm. Stefan Wincenty Frelichowski (1913-1945) zwany Wickiem to przedwojenny harcerz, kapłan i wychowawca posługujący głównie w Toruniu. Jesienią 1939 r. został aresztowany przez Niemców i wraz z innymi duchownymi wywieziony najpierw do obozów w Stutthofie i Sachsenhausen, a następnie do Dachau, gdzie zmarł 23 lutego 1945 na tyfus, którym zaraził się podczas obozowej epidemii posługując umierającym. Heroiczność postawy ks. Wicka została dostrzeżona przez współwięźniów. Przekonani o jego świętości pozyskali przed spaleniem ciała w krematorium fragmenty kości jego palców, a następnie przechowali je do wyzwolenia obozu. Dziś są one jedynymi relikwiami męczenników obozów koncentracyjnych. Bł. ks. Stefan Wincenty został beatyfikowany przez papieża Jana Pawła II w 1999 r. w Toruniu.
B. Kruszyk KAI
Fot. sobota – Piotr Zieliński, niedziela – Robert Sawicki