Któryś za nas…

Pierwsi chrześcijanie nie rozpamiętywali męki i śmierci Chrystusa. Skupiali się przede wszystkim na zmartwychwstaniu. Pobożność pasyjna zaczęła się rozwijać dopiero w wiekach średnich, miedzy innymi pod wpływem wypraw krzyżowych.

W 1099 r. krzyżowcy odbili Jerozolimę z rąk muzułmanów, a konkretnie spod władzy tureckiej dynastii Seldżuków, którzy opanowali miasto zaledwie 27 lat wcześniej. Seldżucy wyparli Arabów, którzy rządzili Jerozolimą od VII w. i byli tolerancyjni wobec miejscowych chrześcijan i przybywających licznie pątników. Po wejściu Seldżuków to się zmieniło. Turcy prześladowali ludność żydowską i chrześcijańską, a pielgrzymom zakazali wstępu do miasta. To był jeden z powodów ogłoszonej przez papieża Urbana II pierwszej wyprawy krzyżowej, czyli pospolitego ruszenia rycerstwa i chłopstwa Europy zachodniej, zakończonego wspomnianym odbiciem Świętego Miasta. I właśnie po tym zwycięstwie zainteresowanie miejscami związanymi z męką i śmiercią Chrystusa na nowo odżyło. Jednocześnie w myśli teologicznej zaczął się umacniać nurt pasyjny, pobudzający do głębokich przeżyć i religijnej medytacji, wzmacniany dodatkowo wzrastającą potrzebą czynienia pokuty.

Historia Drogi Krzyżowej

Od IV w., a więc na długo przed pierwszą krucjatą, rozpowszechnił się w Kościele kult Krzyża Świętego. Miało to związek z odnalezieniem jego relikwii. Szanse wprawdzie były niewielkie – od ukrzyżowania Chrystusa minęło blisko 300 lat, a na miejscu kaźni kolejni cesarze rzymscy stawiali pogańskie świątynie – cesarzowa Helena, matka Konstantyna zwanego Wielkim, nie traciła jednak wiary w powodzenie misji. W 320 r., siedem lat po ogłoszeniu edyktu o wolności religijnej (edykt mediolański 313 r.), poleciła synowi zorganizować wykopaliska na Golgocie. Sama również tam pojechała, by prac należycie dopilnować. Według św. Ambrożego, chodząc między ruinami rzymskich świątyń mówiła: „Oto miejsce bitwy, a gdzie jest zwycięskie trofeum? Ja jestem na tronie, a Krzyż Pana zagrzebany w prochu? Ja otoczona złotem, a tryumf Chrystusa wśród ruin? Widzę, diable, że zrobiłeś wszystko, co możliwe, by pogrzebać szpadę, która cię unicestwiła”. Według przekazu najpierw zlokalizowano cysternę, w której znajdowały się narzędzia kaźni (czy te z czasów Chrystusa, czy późniejsze, źródła milczą). Potem odkopano belki trzech krzyży. Pierwszą z szukanych zidentyfikowano łatwo, po tabliczce z tytułem winy tzw. titulus crucis. By odnaleźć drugą belkę Krzyża Pana posłużono się eksperymentem. Wszystkie znalezione belki zaniesiono do chorej kobiety i przykładano do jej ciała modląc się o uzdrowienie. Przy dotknięciu trzeciej belki kobieta odzyskała zdrowie. W innym przekazie mowa jest nie o chorej, ale o zmarłej, która po dotknięciu relikwii powróciła do życia. Odnaleziony Krzyż Chrystusa bardzo szybko zaczęto dzielić na mniejsze kawałki, które przekazywano kościołom i wspólnotom. Tak rozeszły się po świecie. Jedna z cząstek – największa w Polsce – znajduje się niedaleko, u franciszkanów w Pakości. Przed laty prymas Wyszyński zlecił jej zbadanie. Przeprowadzono je metodą datowania węglem 14C. Wynik potwierdził, że pochodzi z I wieku.

Relikwie Krzyża w Pakości

Obok kultu Krzyża Świętego powszechne były we wczesnym średniowieczu nabożeństwa do ran i krwi Jezusa, a także rozważania Jego upadków i odpoczynków w drodze na Golgotę. W Jerozolimie nabożeństwa takie organizowali franciszkanie, którzy przybyli do Świętego Miasta w pierwszej połowie XIII w., a w XIV w. otrzymali zgodę na wybudowanie klasztoru przy Wieczerniku i sprawowanie liturgii w Bazylice Grobu Pańskiego. Z czasem pojawiła się kolejna forma pasyjnej pobożności – procesyjne nawiedzanie ołtarzy lub kościołów z towarzyszącym mu rozmyślaniem o Męce Pańskiej. Wszystkie te praktyki – scalone w jedno – dały początek odprawianemu po dziś dzień nabożeństwu Drogi Krzyżowej. Tutaj znów niebagatelną rolę odegrali franciszkanie. Nie tylko rozpropagowali nabożeństwo, ale mieli przywilej, obowiązek i do pewnego momenty wyłączność erygowania go w swoich kościołach. Początkowo Droga Krzyżowa różniła się zarówno formą, jak i ilością stacji (niekiedy było ich kilkadziesiąt), w zależności od miejscowej tradycji i wrażliwości twórców.  W 1731 r. papież Klemens XIII ujednolicił formułę i zalecił, by stacji było 14. W tym samym roku w Polsce wydano „Sposób nabożeństwa droga krzyżowa nazywanego” – najstarszy zachowany w naszym kraju tekst o Drodze Krzyżowej. Pod koniec XIX w. papież Pius IX zdjął wspomniany przywilej dla zakonu franciszkanów i zezwolił na odprawianie nabożeństwa we wszystkich kaplicach i kościołach parafialnych. Wtedy też bardzo się ono upowszechniło, będąc po dziś dzień jednym z najchętniej praktykowanych, szczególnie w okresie Wielkiego Postu.

Droga Krzyżowa – tak było

Pragnienie odbycia pielgrzymki do Ziemi Świętej realizowano także poprzez symboliczne odtworzenie topografii miejsc świętych na terenach przypominających okolice Jerozolimy. Wskazówki dawali sami pątnicy. Pierwsza takie miejsce – kalwaria – powstało w XV wieku w Kordobie na południu Hiszpanii. Założył je nie franciszkanin ale dominikanin. W Polsce najstarszą kalwarią jest Kalwaria Zebrzydowska. Liczy już sobie ponad 420 lat. Tylko nieco młodsza jest nasza Kalwaria Pakoska nazywana też Kujawską Jerozolimą. Pierwsze nabożeństwo Drogi Krzyżowej odprawiono tam w 1628 r. pod przewodnictwem miejscowego proboszcza i jednocześnie inicjatora jej powstania ks. Alberta (w niektórych źródłach Wojciecha) Kęsickiego. W 1631 r. ówczesny arcybiskup gnieźnieński potwierdził fundację kalwarii specjalnym pismem. W 1647 r. oficjalny zarząd nad tym miejscem objął Zakon Braci Mniejszych. Na bazie podarowanego zamczyska zakonnicy wybudowali świątynię i klasztor, które istnieją do dziś. Franciszkanie wznieśli też barokowy kościół Ukrzyżowania oraz rozbudowali samą kalwarię, nad którą sprawowali opiekę do kasaty zakonu przez rząd pruski w 1832 r. Do Pakości wrócili dopiero po blisko wieku i to też zaledwie na kilka lat. W czasie II wojny światowej ponownie musieli opuścić klasztor. Po wyzwoleniu, podobnie jak w czasie zaborów, opiekę nad kalwarią sprawował miejscowy proboszcz. Z czasem powrócili franciszkanie, którzy od 1980 r. sprawują też duszpasterski zarząd nad miejscową parafią.

Kalwaria Pakoska

Średniowieczne korzenie, przynajmniej pośrednio, ma też inne pasyjne nabożeństwo. Gorzkie żale, choć znane tylko w Polsce, nawiązują do kościelnych pieśni o Męce Pańskiej, średniowiecznych misteriów i dialogów pasyjnych o układzie brewiarzowym, rozpowszechnionych w całej Europie. W kościołach katedralnych i takich, które posiadały własne zespoły śpiewacze organizowano w czasie Wielkiego Postu śpiewanie Passio, czyli opisu Męki Pańskiej. Śpiewano w uroczystej i dostojnej łacinie, która z czasem była coraz mniej rozumiana. Trudność tą rozwiązali na początku XVIII wieku Księża Misjonarze św. Wincentego a Paulo, związani z warszawskim kościołem pw. Świętego Krzyża, a dokładnie jeden ksiądz, Wawrzyniec Stanisław Benik, opiekun miejscowego Bractwa Męki Pańskiej, któremu przypisuje się autorstwo Gorzkich żali. Ich pierwsze wykonanie miało miejsce 13 marca 1707 roku we wspomnianym warszawskim kościele pw. Świętego Krzyża. Wkrótce nabożeństwo zostało zatwierdzone przez Stolicę Apostolską i za pośrednictwem księży kształconych w seminariach prowadzonych przez Zgromadzenie Księży Misjonarzy św. Wincentego a Paulo zaczepione w całej Polsce. Zygmunt Gloger, uznany polski etnograf i folklorysta w XIX-wiecznej „Encyklopedii staropolskiej ilustrowanej” pisał, że przez półtora wieku żadna książka nie rozeszła się po Polsce w tylu egzemplarzach co tekst Gorzkich żali. Nabożeństwo było wówczas dłuższe i bardziej rozbudowane. Obejmowało nie tylko śpiew, ale także procesję i adorację Najświętszego Sakramentu. Miało też wersje na Wielkanoc i pozostałe części roku liturgicznego. Warto dodać, że Gorzkie żale zostały przetłumaczone na kilkanaście języków, a szczególnym jego miłośnikiem był abp. Achille Ratti, pierwszy po odzyskaniu niepodległości nuncjusz apostolski w Polsce, który później został papieżem Piusem XI.

Transmitujemy online:
Droga krzyżowa – piątek – 17.30
Gorzkie żale – niedziela – 15.00

15 marca 2021