Majowe-rowerowe

Rudniczyn, Bobrowniki, Bartodzieje i Rudnicze to miejsca na terenie wągrowieckiej parafii pw. Wniebowzięcia NMP, gdzie majowe pieśni maryjne wybrzmiały szczególnie głośno i pięknie. A wszystko za sprawą plenerowych nabożeństw majowych i parafian, którzy uczestniczyli w nich szczególnie licznie.  

„Pomysł nabożeństw majowych w wioskach znajdujących się na terenie naszej parafii był strzałem w dziesiątkę – mówi o. Mateusz. – Niektórzy przybyli pieszo, inni autami, jeszcze inni przyjechali na rowerach. W jakikolwiek sposób, jakimikolwiek drogami – wszystko po to, aby uczcić Maryję, która w miesiącu maju odbiera szczególną cześć. Swoją modlitwą pielgrzymi, bo chyba taki tytuł przysługiwał wszystkim obecnym, otaczali naszą parafię, swoje wioski, gospodarstwa, domy, miejsca pracy, zwłaszcza na roli. Prosili o Bożą opiekę, siły, zdrowie i błogosławieństwo, o właściwą pogodę, o słońce i o deszcz, nade wszystko o to, by Maryja wszystkich nas, jak swoje dzieci, przygarnęła do swego Serca i otoczyła swoim matczynym ramieniem” – dodaje paulin.

Róewnież mieszkańcy „Osady” poprosili, aby nabożeństwo majowe z kapłanem nie ominęło ich dzielnicy. Przyszło około 250 osób, którzy wspólnie śpiewali majowe pieśni, odmówili Litanię do Matki Bożej i spotkali się przy wiosennym stole na terenie ośrodka „Wielspin”. Było to piękne i huczne zakończenie modlitewnej akcji „Majowe rowerowe”. „Wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób włączyli się w to dzieło pragnę serdecznie podziękować. Tym, którzy przychodzili i przyjeżdżali, tym którzy się modlili i towarzyszyli, tym którzy piekli placki i tym, którzy je zjadali. Liczę na to, że za rok będzie nas jeszcze więcej” – mówi o. Mateusz, a my zachęcamy do wykorzystania pomysłu wągrowieckich paulinów.  

 

1 czerwca 2018