Maturzyści na Jasnej Górze

W dwóch turach – w sobotę 7 marca i w poniedziałek 9 marca maturzyści z archidiecezji gnieźnieńskiej modlili się przed cudownym obrazem Matki Bożej Częstochowskiej. Młodym ludziom towarzyszyli ich katecheci, rodzice oraz bp Krzysztof Wętkowski i abp Wojciech Polak.

Prymas Polski modlił się z maturzystami w poniedziałkowe południe. Metropolita gnieźnieński przewodniczył Mszy św. w jasnogórskiej bazylice, w której uczestniczyło ponad tysiąc młodych ludzi. W homilii abp Polak podkreślił, że czekająca ich matura jest otwarciem nowego etapu, z którym wiążą się zasadnicze dla każdego pytania o miejsce w życiu, społeczności i Kościele, o coś, co – jak zauważył Prymas – określamy niezbyt dziś modnym słowem powołanie. „Sami zobaczycie, że będzie jeszcze wiele egzaminów w waszym życiu. Być może szybko zapomnicie ten maturalny. Ale właśnie on i ta jasnogórska pielgrzymka, a na niej wspólna modlitwa, wsłuchanie w Słowo Boże, spojrzenie w oczy Czarnej Madonny, mogą zrodzić i w waszym sercu pytanie o przyszłość, o drogę, którą trzeba pójść w życiu, aby być szczęśliwym, o wasze miejsce na tym świecie, o wasze powołanie” – mówił abp Polak.

Zachęcał też młodych ludzi, aby skorzystali z rady papieża Franciszka, którą dał podczas VI Azjatyckich Dni Młodzieży ich rówieśniczce. Dziewczyna poprosiła wówczas o pomoc w rozeznaniu powołania, a Franciszek odpowiedział, że Jezus już je dla niej wybrał, ona musi tylko słuchać i pytać. „Przyznajcie, że brzmi to dość intrygująco: ty nie musisz wybierać żadnej drogi. Jezus już ją wybrał dla Ciebie. Ty masz Go słuchać i pytać: Panie, co powinnam, co powinienem zrobić? Chyba jest to ten czas i to miejsce, że można, że trzeba o to zapytać” – stwierdził abp Polak. Prosił też rodziców, wychowawców i księży, by towarzyszyli młodym ludziom modlitwą i sami odnowili w sobie powołanie rodzicielskie, wychowawcze i kapłańskie.

O ważnych życiowych wyborach mówił też bp Krzysztof Wętkowski, który towarzyszył pierwszej grupie maturzystów pielgrzymujących na Jasną Górę 7 marca. Jak zauważył, pielgrzymka to nie tylko modlitwa w konkretnych intencjach, ale szukanie Boga, odnajdywanie Jego oblicza takim, jakim ono jest, a nie takim, jakim człowiek je sobie wyobraża. Ten prawdziwy obraz Boga – mówił dalej bp Wętkowski – daje przypowieść o synu marnotrawnym. To obraz Ojca, w którym jest miłość, przebaczenie i cierpliwość wobec swoich dzieci. „Jeśli to zapamiętacie z tego naszego spotkania, to będzie już bardzo dużo. O to się modlimy, byście taki obraz Boga odkrywali i taki obraz przekazywali innym” – dodał.

Podkreślił również, że odnalezienie Boga, odkrycie Jego oblicza zobowiązuje do postawienia sobie pytania, jak żyć, skoro Boga znamy? Jakich wyborów dokonywać? I tu znów pomocą jest przypowieść o synu marnotrawnym. Czy pragniemy używać, jak pierwszy syn, służyć współczesnym bożkom piękna, młodości, władzy, seksu i pieniądza? Czy jak drugi syn, nie dostrzegamy, jak blisko jesteśmy Ojca i Jego miłości. „Pytamy, gdzie się mieścimy, w jednym czy drugim synu, a może i w jednym i w drugim” – mówił do młodych bp Wętkowski.

Łącznie na Jasną Górę pojechało z archidiecezji gnieźnieńskiej ponad 2 tysiące maturzystów. Obok wychowawców i kapłanów towarzyszył im także diecezjalny duszpasterz młodych ks. Wojciech Orzechowski. Młodzi modlili się w kaplicy cudownego obrazu zawierzając siebie i swoją przyszłość Matce Bożej oraz uczestniczyli w nabożeństwie Drogi Krzyżowej na jasnogórskich wałach.

BK KAI
Fot. BPJG/M.Kępiński, Archiwum

9 marca 2015