Maturzyści na Jasnej Górze

Ponad tysiąc maturzystów z archidiecezji gnieźnieńskiej pielgrzymowało 4 marca do Matki Bożej Jasnogórskiej. Młodym ludziom towarzyszyli nauczyciele, katecheci, księża oraz Prymas Polski abp Wojciech Polak, który przewodniczył Mszy św. będącej centralnym punktem pielgrzymki. „Warto zawalczyć o marzenia. Warto z nimi iść do Jezusa” – mówił do młodych.

Pielgrzymka rozpoczęła się nabożeństwem Drogi Krzyżowej na wałach jasnogórskich, którą młodzi przeszli wraz z arcybiskupem gnieźnieńskim. Następnie w bazylice mieli okazję skorzystać z sakramentu pokuty i pojednania oraz wysłuchali konferencji, którą prowadził franciszkanin brat Kryspin wraz z grupą ewangelizacyjną „Trzej Towarzysze”.  Świadectwem powołania z młodymi podzielili się także klerycy z archidiecezji gnieźnieńskiej – Eryk i Krzysztof. Wczesnym popołudniem w Kaplicy Cudownego Obrazu rozpoczęła się Msza św. pod przewodnictwem Prymasa Polski, koncelebrowana przez księży przybyłych wraz z młodymi.

W homilii abp Polak podziękował maturzystom za przyjęcie Bożego zaproszenia, by przed ważnymi życiowymi decyzjami zgromadzić się przy Maryi, która jest obecna dla każdego z osobna i dla wszystkich, którzy do Niej przychodzą. Prymas Polski prosił młodych, by słysząc Ewangelię o weselu w Kanie Galilejskiej, pomyśleli o sobie, że i oni, tak jak Jezus i Jego uczniowie, zaproszeni zostali do Kany, by prawdziwie przeżyć radość spotkania, doświadczyć miłości i bliskości Boga oraz ucieszyć się obecnością Jezusa i Jego Matki. Zapewniał maturzystów, że tylko Jezus może uczynić ich życie odważniejszym, piękniejszym, bardziej sensownym, po prostu szczęśliwszym

Za papieżem Franciszkiem Prymas zwrócił uwagę, że choć „młodość jest pełna nadziei i marzeń, to w dzisiejszych czasach, w życiu wielu osób, w tym także tak wielu ludzi młodych, nadzieja zdaje się być wielką nieobecną. „Nadzieja – mówił abp Polak – jest jak niebo pokryte chmurami, ale kiedy wspinając się w górę, człowiek wzniesie się ponad nie, wtedy zobaczy, że słońce jest zawsze obecne, nawet gdy wszystko wydaje się być szare”.

„Szczęście jest wtedy, kiedy dążysz, czyli kiedy człowiek rozwija swoje marzenia, kiedy widzi nie tylko siebie, ale i drugich, jak Maryja w Kanie, nie tylko ludzkie problemy, ale ich samych, bo to ludzie są ważni, ich historie i ich zmagania, ich cierpienie” – tłumaczył Prymas zauważając, że właśnie od Matki Chrystusa człowiek może uczyć się „troskliwego, krzepiącego i pełnego miłości spojrzenia” i zachęcał, by tak jak Ona o sprawach swoich i innych mówić Jezusowi, bo to przecież „modlitwa podsyca nadzieję”.

„Nie przyjechaliście na Jasną Górę, by się zabezpieczyć na czekający was czas matur. Przed wami nie są przecież szare dni, ale wasze dążenia i marzenia, które macie w sobie i które warto podjąć. Warto o nie zawalczyć. Warto z nimi iść do Jezusa. Warto o nich też powiedzieć dziś Jego Matce, naszej Matce, bo Ona jest Matką Jezusa, Matką Kościoła, Matką nas wszystkich. Warto Jej to wszystko zawierzyć, jak dziś tutaj, na Jasnej Górze, to czynimy” – mówił Prymas Polski.

Maturzyści zawierzyli Bogu siebie i swoje rodziny, prosząc także w intencjach własnych, za swoich nauczycieli i rówieśników. W rozmowie z lokalnymi mediami podkreślali, że na Jasną Górę przyjeżdżają z nadzieją.  „Osobiście miałem okazję dwa razy iść w pieszej pielgrzymce na Jasną Górę. Matka Boża jest dla mnie taką szczególną Osobą, przede wszystkim dlatego, że we wszystkich trudnych momentach mojego życia Ona zawsze mnie wspierała. Teraz też żywię nadzieję, że wesprze mnie również w tym czasie matury i w życiu dorosłym, w które teraz wkraczam” – powiedział Michał Fredyk.

Marta Nowakowska na Jasną Górę przyjechała po raz pierwszy. „To było moje marzenie, by tutaj przyjechać, od paru lat próbowałam, ale nie miałam okazji. Więc dzisiaj pobyt tutaj, jest dla mnie wielkim przeżyciem, bo pierwszy raz ujrzę Matkę Bożą. Miałam okazję poznać Ją tylko w tym wizerunku rok temu podczas peregrynacji Obrazu Nawiedzenia w naszej archidiecezji. Zawierzam maturę i przyszłość, bo wiem, że warto oddawać Matce Bożej swoje potrzeby” – mówiła maturzystka.

Diecezjalny duszpasterz młodych ks. Michał Bubacz stwierdził z kolei, że pielgrzymka na Jasną Górę pomaga młodym na nowo odkryć wartość wiary i Kościoła.

„To jest ważne miejsce, które ma nam dać konkretne światło na przyszłość i na wszystkie lęki i obawy, które towarzyszą młodym. Tutaj można odkryć pokój i siłę. Młodzi przyjeżdżają na Jasną Górę z nadzieją, że coś nowego w ich życiu się wydarzy. Tak, jak codziennie ładują telefon komórkowy, by funkcjonował, tak tutaj mogą doładować się Bożym powerem, Bożą łaską” – podkreślił ks. Bubacz.

B. Kruszyk za KAI
Fot. Jasna Góra, ks. J. Kapelak, Diecezjalne Duszpasterstwo Młodych
4 marca 2024