Misterium w Szamocinie, Chodzieży, Trzemesznie, Kruszwicy

Blisko dwa tysiące osób uczestniczyło w Niedzielę Palmową w Misterium Męki Pańskiej w Szamocinie. Pasyjny spektakl przypominający ostatnie godziny ziemskiego życia Jezusa organizowany jest w parafii od kilkunastu lat. Misterium odbyło się także w piątek w Chodzieży, gdzie posłużono się scenami wyjętymi prosto z życia, a także w Trzemesznie i Kruszwicy, gdzie w jego przygotowanie zaangażowała się młodzież.  

W jego przygotowanie włącza się wiele osób i instytucji. Wspólnie z szamocińską parafią misterium organizuje miejscowy Ośrodek Kultury, a jego dyrektor i zarazem organista Dariusz Rybarczyk wciela się w postać Jezusa. W przedstawieniu aktywny udział biorą także burmistrz Szamocina, starosta chodzieski, proboszcz parafii ks. Krzysztof Madecki oraz blisko 70 innych oddanych i zaangażowanych osób, których nie sposób wymienić z imienia i nazwiska. Ponadto służby techniczne, strażacy, oświetleniowcy i telewizja. Cechą charakterystyczną szamocińskiej Pasji jest wplatanie w scenariusz co roku innych ewangelicznych scen. Tym razem było to wskrzeszenie Łazarza, próba ukamienowania jawnogrzesznicy i wypędzenie handlarzy ze świątyni. W przyszłym roku organizatorzy zamierzają wykorzystać plenery przy jeziorze i pokazać m.in. scenę burzy i Jezusa idącego po wodzie. Już dziś zapraszamy do Szamocina.

W piątek przed Niedzielą Palmową Misterium Męki Pańskiej odbyło się także w Chodzieży. Podobnie jak w roku ubiegłym nie była to tradycyjna inscenizacja Pasji. Organizatorzy chcieli pokazać, że Misterium trwa nadal w naszych rodzinach i domach. Uczestnicy pasyjnego przedstawienia byli świadkami scen wyjętych prosto z życia – oto ojciec, dla którego najwyższą wartością jest pieniądz, chora na nowotwór dziewczyna, której zostały 2 miesiące życia, alkohol rozbijający rodziny i niszczący człowieka, wreszcie nastoletnie rodzeństwo wierzące, choć w różny sposób, wyłącznie w siłę swojego ciała. Każda ze scen – jak tłumaczą organizatorzy – miała przypomnieć o trwającej w nas walce, o tym, że szatan nieustannie podważa życiodajne argumenty Jezusa. Później „tylko” szybki sąd, droga krzyżowa i zwycięstwo złego. Jezus umiera na krzyżu. Kiedy bohaterowie oprzytomnieli, było już za późno. I kiedy odchodzili załamani, wybrzmiały słowa, które usłyszymy za kilka dni: „Ja jestem Zmartwychwstaniem i życiem”. „Chrystusa w Polsce trzeba uratować” – tak symbolikę i wymowę Misterium podsumował proboszcz parafii ks. Arkadiusz Rosiński nawiązując do obchodzonej w tym roku 1050. rocznicy Chrztu Polski, trwającego Roku Miłosierdzia i Wielkiego Tygodnia.    

         
Po raz trzeci Misterium Męki Pańskiej wystawiono w Trzemesznie. Pasyjnemu przedstawieniu przygotowanemu przez młodzież towarzyszyła niezwykła atmosfera skupienia i modlitwy, wzmocniona dodatkowo specjalną oprawą muzyczną i grą świateł. W przygotowanie misterium zaangażowało się ponad 60 młodych ludzi. Aktorom oraz uczestnikom za obecność dziękował i wszystkim błogosławieństwa udzielił proboszcz parafii ks. prałat Piotr Kotowski. 

Po raz czwarty Misterium Męki pańskiej odbyło się w Kruszwicy i tym razem miało zasięg regionalny. W Niedzielę Palmową rzesze wiernych zgromadziły się na wzgórzu Mysiej Wieży, aby Koronką do Bożego Miłosierdzia rozpocząć sprawowanie tego szczególnego nabożeństwa. Nawiązywało ono do 1050. rocznicy Chrztu Polski i ŚDM. Sceny ostatnich chwil życia Chrystusa Pana odbyły się na terenie większej części miasta. W przygotowaniach brała udział 70 osobowa grupa młodych oraz starszych aktorów .Wsparło w tym przedsięwzięciu szereg instytucji w tym UM i G Kruszwica, CK i S „ Ziemowit” w Kruszwicy, chór „Lento”, policja, straż pożarna oraz wolontariusze ŚDM. 

Misterium na zakończenie wielkopostnych rekolekcji przygotowali także uczniowie szamocińskiego Zespołu Szkół. Młodzi ludzie przełożyli Pasję na język współczesny, zrozumiały dla swoich rówieśników. 

BK

Szamocin fot. arch. ks. K. Madecki
Chodzież fot.: D. Klepacka, M.Fifer
Trzemeszno: fot. A. Hęś 

21 marca 2016