Msza św. krzyżma (video)
O pochylanie się na duchowym i materialnym ubóstwem, służenie potrzebującym i bycie znakiem pojednania, a nie podziału apelował dziś do kapłanów abp Wojciech Polak. Metropolita gnieźnieński przewodniczył w katedrze gnieźnieńskiej Mszy św. krzyżma i wraz z księżmi odnowił przyrzeczenia kapłańskie.
W homilii Prymas Polski przypomniał, jak zobowiązującym darem jest kapłaństwo. Nawiązując do czytanej Ewangelii wg. św. Łukasza i wskazując na słowa Jezusa, w których określa swoją zbawczą misję jako szczególne posłanie, „by ubogim nieść dobrą nowinę, więźniom zwiastować wolność, niewidomym przejrzenie” podkreślił, że słowa te streszczają również podstawowe i zarazem ważne przestrzenie kapłańskiego posługiwania i zaangażowania.
„W przeżywanym Roku Miłosierdzia jesteśmy – jako kapłani – szczególnie wezwani do tego, by być wobec innych zwiastunami i misjonarzami miłosierdzia” – mówił Prymas podkreślając dalej za papieżem Franciszkiem, jak ważne są proste, codzienne gesty solidarności wobec różnych form nędzy i duchowego ubóstwa, szczególnie w obliczu rozprzestrzeniającej się w świecie obojętności i uśpienia.
„Mamy nieść dobrą nowinę ubogim nie tylko zaspokajając ich najpotrzebniejsze materialne potrzeby, ale przede wszystkim okazując im naszą bliskość, stając przy nich, spoglądając im w oczy, towarzysząc im, będąc blisko tych wszystkich sytuacji, w których konkretnie się znajdują” – podkreślił metropolita gnieźnieński, zaznaczając jednocześnie, że nie mają to być jedynie sporadyczne gesty hojności, ale rzeczywista troska.
„Sami uczmy się tej postawy – przyznał Prymas. – Przełamujmy pojawiające się w nas uprzedzenia i lęki, a także za papieżem Franciszkiem siebie i innych przestrzegamy, że jeśli zamkniemy się na Chrystusa, który w ubogich i potrzebujących wciąż puka do drzwi ludzkich serc, wówczas pyszni, możni i bogaci, sami skażemy się na tę wieczną otchłań samotności, którą jest piekło” – przestrzegał.
Wskazując na kolejny obszar kapłańskiej misji – posługę konfesjonału i niesienie wolności ludziom uwięzionym przez grzech podkreślił, że kapłani są i powinni być jej pierwszymi uczestnikami, a jednocześnie wiernymi szafarzami
„Nasza kapłańska posługa – kontynuował – ma również nieść niewidomym przejrzenie. Różne są przyczyny, z powodu których ktoś traci wzrok. Niektórzy tacy się rodzą, inni zostają w ciągu życia okaleczeni, jeszcze inni powoli ślepną, przyzwyczajając się do otaczającego ich z wolna mroku i ciemności. Ale co tak naprawdę oznacza dziś to ewangeliczne wezwanie? – pytał. – W jakim sensie nasza kapłańska posługa może ludziom wzrok przywracać? Nie chodzi przecież o cudowne i nadzwyczajne gesty. Nie chodzi też o prostą zdolność poprawnego postrzegania różnych spraw w życiu. Chodzi mi o to zaślepienie, które owładnęło serca tak wielu naszych sióstr i braci złością i nienawiścią, wzajemnymi uprzedzeniami i podziałami” – stwierdził Prymas Polski i słowami kard. Wyszyńskiego sprzed półwiecza wezwał kapłanów: „nigdy nie powiecie, że ktoś jest waszym wrogiem”.
„Jeśli nawet tak niewiele możemy dziś zrobić dla prawdziwego pojednania nas wszystkich, to gorąco was w imię Jezusa proszę, abyście nie byli nigdy źródłem podziału, abyście wzywali do ewangelicznego przejrzenia, abyście miłość mieli dla wszystkich, którzy żyją na tej naszej ojczystej ziemi” – prosił na koniec metropolita gnieźnieński. W czasie Mszy św. zebrani w katedrze kapłani odnowili wspólnie z Prymasem kapłańskie przyrzeczenia. Abp Wojciech Polak konsekrował również krzyżmo i pobłogosławił oleje chorych i katechumenów. Przed Mszą św. w konfesjonałach katedry dyżurowali Misjonarze Miłosierdzia.
BK KAI
Fot. J. Andrzejewski