Nawrócenie Mieszka I
W Gnieźnie gościł Philip Earl Steele, amerykański historyk, redaktor i tłumacz, autor książki „Nawrócenie i chrzest Mieszka I”, który jako jeden z pierwszych rzucił nowe światło na pobudki, jakimi kierował się książę Polan przyjmując wiarę chrześcijańską.
Chodzi o wskazywaną coraz częściej motywację duchową, a nie tylko konieczność i korzyść polityczną czy ekonomiczną. W swojej książce, wydanej w 2005 roku, która właśnie doczekała się rozszerzonego dodruku, Philip Earl Steele poddał wnikliwej analizie źródła zarówno pisemne, jak i archeologiczne, poprzedzając zasadniczy temat omówieniem porównawczym podobnych nawróceń Konstantyna Wielkiego, Chlodwiga i Stefana Wielkiego. Nawrócenie Mieszka I – jak tłumaczył dziennikarzom – należy jednak rozumieć i postrzegać w duchu tamtych czasów. „Nie ma powodu, by z motywacji, jakimi kierował się Mieszko I wykluczyć pobudki religijne, chodzi jednak o religijność empiryczną. Mieszko I postrzegał Boga chrześcijańskiego za potężniejszego i co za tym idzie skuteczniejszego od dotychczas czczonych bóstw słowiańskich. Nie oznacza to jednak, że po latach jego religijność nie była pogłębiona” – tłumaczył historyk.
W swojej książce Philip Earl Steele próbuje również odpowiedzieć na pytanie, gdzie chrzest Mieszka I się odbył. Według niego najbardziej prawdopodobnym miejscem jest Ostrów Lednicki choć – jak dodał – i Gniezno odgrywało we wczesnych dziejach Polski niebagatelną i pierwszorzędną rolę, na co wskazuje choćby nazwa Państwo Gnieźnieńskie użyta w dokumencie donacyjnym „Dagome iudex”, oddającym dziedzinę księcia Polan w opiekę Stolicy Apostolskiej. Philip Earl Steele przyjechał do Gniezna na zaproszenie senatora Roberta Gawła. Z dziennikarzami spotkał się w sobotę 28 maja w Archiwum Archidiecezjalnym.
BK
Fot. B. Kruszyk