Otwartość, a nie konflikt

W postawie św. Wawrzyńca należy szukać natchnienia do trwania w wierze i praktykowania miłości miłosiernej na co dzień. Jego pomocy wszyscy potrzebujemy. Potrzebujemy jej w praktykowaniu postawy otwartości na drugiego człowieka, a nie hołdowaniu wielorakim konfliktom i waśniom, które niestety są zauważalne i dotkliwe w wymiarze życia społecznego – mówił abp Józef Kowalczyk, który przewodniczył sumie odpustowej ku czci św. Wawrzyńca w parafii Stolec.

W imieniu duchowieństwa i całej wspólnoty parafialnej prymasa Polski seniora i wieloletniego nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Józefa Kowalczyka witał biskup kaliski Edward Janiak. Wskazał na dwa wydarzenia, które owocują w Polsce, czyli podpisanie konkordatu między Stolicą Apostolską a Polską oraz reformę administracyjną w Polsce. – Nie byłoby diecezji kaliskiej, gdyby nie Ksiądz Arcybiskup za co bardzo serdecznie dziękuję w tym miejscu, z którym jestem szczególnie związany przez urodzenie się moich rodziców – powiedział pasterz Kościoła kaliskiego. 

W homilii abp Józef Kowalczyk przybliżając sylwetkę diakona Wawrzyńca podkreślał, że należał on niegdyś do najbardziej popularnych świętych. Zaznaczył, że niezwykłe okoliczności męczeńskiej śmierci Wawrzyńca rozbudziły w Kościele rzymskim wielki kult diakona. – Św. Augustyn pisze, że jak Jerozolima szczyci się św. Szczepanem, tak Rzym jest dumny ze św. Wawrzyńca. Największy zaś poeta starożytnego chrześcijaństwa, Prudencjusz (+440), w natchnionych strofach podaje, że bohaterska śmierć Wawrzyńca zadała cios bałwochwalstwu, które od tego czasu zaczęło chylić się ku upadkowi, aż do ostatecznego zwycięstwa Chrystusowego Kościoła – powiedział celebrans. Dodał, że kult św. Wawrzyńca rozprzestrzenił się w Rzymie, gdzie poświęcono mu aż 24 kościoły i kaplice, przede wszystkim bazylikę San Lorenzo położoną nieopodal cmentarza Campo Verano, gdzie spoczywa ciało męczennika. Wskazał, że św. Wawrzyniec od wieków patronuje wielu zawodom. – Szczególnie jest patronem ubogich, kucharzy, piekarzy, bibliotekarzy, a także studentów i uczniów. Wzywano go w pożarach i chorobach reumatycznych. Na południu Polski uważany jest za patrona pszczelarzy. W ikonografii przedstawiany jest w stroju diakona z kratą, na której został umęczony. Ponadto z Ewangelią i krzyżem oraz sakiewką, ponieważ rozdawał jałmużnę ubogim – mówił wieloletni nuncjusz apostolski w Polsce.

Zachęcał wiernych, aby w swoim życiu starali się postępować tak jak św. Wawrzyniec. – Św. Wawrzyniec – patron to nie tylko odwołanie się do tradycji, emocjonalne przeżycie odpustu, ale przypomnienie, aby życie parafii i jej mieszkańców zarówno w wymiarze indywidualnym, młodzieńczym, wieku starszym, rodzinnym, czy szerszym tego słowa znaczeniu, znajdowało inspirację w postawie życiowej św. Wawrzyńca, która była nacechowana troską o dobro wspólne danego środowiska, parafii, miasta, nacechowana dobrocią, szczera wolą niesienia pomocy ubogim i wielką odwagą wiary – podkreślał kaznodzieja. Przekonywał, że w postawie św. Wawrzyńca należy szukać natchnienia do trwania w wierze i praktykowania miłości miłosiernej na co dzień. – Jego pomocy wszyscy potrzebujemy. Jakże potrzeba jej w dzisiejszej rzeczywistości codziennego bytowania. Potrzebujemy jej w praktykowaniu postawy otwartości na drugiego człowieka, a nie hołdowaniu wielorakim konfliktom i waśniom, które niestety są zauważalne i dotkliwe w wymiarze życia społecznego – stwierdził prymas Polski senior. Prosił parafian, aby uroczystość odpustowa przyczyniła się do naśladowania swojego patrona. – W dniu dzisiejszym tak ważnym dla was wszystkich, dla waszej świątyni i społeczności parafialnej, niech każdy z was, poza emocjonalnymi przeżyciami rozbudzi osobistą refleksję i skonkretyzuje postanowienie. Postanowienie, że wychodząc z tej świątyni przez przynajmniej jeden konkretny akt zewnętrzny postaram się być naśladowcą św. Wawrzyńca – powiedział hierarcha. Zaznaczył, że z parafii stoleckiej pochodzą rodzice bp. Edwarda Janiaka – Janina i Stanisław, którzy po ślubie wyemigrowali do Malczyc, gdzie urodził się obecny pasterz diecezji kaliskiej. – Jako dziecko wielokrotnie przyjeżdżał do swoich dziadków w Stolcu, którzy spoczywają teraz tu na miejscowym cmentarzu. Tę wieź z parafią w Stolcu zachował do końca. Przybywał tu jako kleryk, a później jako młody kapłan archidiecezji wrocławskiej, a także jak biskup pomocniczy owej archidiecezji – przypomniał abp Kowalczyk.

Msza św. zakończyła się odmówieniem litanii do św. Wawrzyńca, procesją wokół kościoła i błogosławieństwem Najświętszym Sakramentem. W uroczystości uczestniczyła także grupa różana z Błaszek Pieszej Pielgrzymki Kaliskiej na Jasną Górę. 

Tekst, fot: Ewa Kotowska-Rasiak KAI

10 sierpnia 2018