Pielgrzymi na Jasnej Górze

W święto Przemienienia Pańskiego zakończyła się Piesza Pielgrzymka Archidiecezji Gnieźnieńskiej na Jasną Górę. Razem z pielgrzymami u tronu Matki Bożej Królowej Polski modlił się biskup pomocniczy gnieźnieński Krzysztof Wętkowski. „Pielgrzymka to też wchodzenie na górę” – mówił nawiązując do czytanej tego dnia Ewangelii.

Pielgrzymi z archidiecezji gnieźnieńskiej dotarli na Jasną Górę 5 sierpnia. Pielgrzymowali, jak zawsze w grupach kolorowych, które szły razem i grupach promienistych, które podążały do celu różnymi trasami. Na jasnogórskim szczycie wszyscy pielgrzymi się spotkali i wspólnie z bp. Krzysztofem Wętkowskim złożyli drewniany krzyż niesiony w cząstkach przez poszczególne grupy – znak pielgrzymkowej jedności. W święto Przemienienia Pańskiego, w które od lat kończy się pielgrzymowanie z prymasowskiej archidiecezji, spotkali się ponownie na wspólnej modlitwie. Rano uczestniczyli w Drodze Krzyżowej na jasnogórskich wałach, a później w Mszy św. sprawowanej pod przewodnictwem bp. Wętkowskiego i koncelebrowanej przez księży przewodników.

„Pielgrzymka to także wchodzenie na górę, wchodzenie na zaproszenie Chrystusa. On sam zabrał was ze sobą przez głos serca, sumienia, drugiego człowieka” – mówił do pielgrzymów bp Wętkowski nawiązując do czytanej w święto Przemienienia Pańskiego relacji z Góry Tabor. „Ale zabrał was – mówił dalej – w jakimś celu, abyście coś przeżyli, czegoś doświadczyli. Góra jest znakiem obecności Boga. Jest także miejscem, gdzie człowiek może odetchnąć, gdzie ma szerszą perspektywę” – dodał.

Nawiązał też do hasła, które towarzyszyło tegorocznemu wędrowaniu i z którym pielgrzymuje wiele pielgrzymek „Błogosławieni czystego serca”. Jeśli chodzi o serce – zauważył – nie ma większych trudności ze zrozumieniem. Serce w Piśmie Świętym jest centrum człowieka, dziś moglibyśmy powiedzieć, że jest to sumienie. Więcej trudności nastręcza czystość, która – jak dodał bp Wętkowski – kojarzy się w pierwszym odruchu, i słusznie, z seksualnością człowieka. Seksualność – tłumaczył dalej – jest dobra, jest darem od Boga, ale jak każdy dar domaga się, aby człowiek rozumnie się nim posługiwał, a z tym jest dziś trudność.

Homilia bp. Krzysztofa Wętkowskiego mp3

„Żyjemy w takich czasach, że to, co związane jest z czystością, w znaczeniu seksualności, sprawia wiele trudności ludziom młodym i starszym. Wynika to z wielu okoliczności – z pewnej na siłę prowadzonej zmiany mentalności, zmiany porządku naturalnego, pozbawiania człowieka wstydu i niezwykle szeroko dostępnej pornografii. Jak wielka to plaga, jak ogromne zbiera żniwo” – mówił biskup pomocniczy gnieźnieński, dodając, że nieczystość jest tym, co wprowadza poważny nieład w życie duchowe i negatywnie skutkuje w innych dziedzinach życia. „Myślę, że doskonale zdajemy sobie sprawę, że ludźmi, którzy są uwikłani w taką nieczystość, że społeczeństwem, które jest uwikłane w taką nieczystość, bardzo łatwo sterować i manipulować” – stwierdził.

Przestrzegał też pielgrzymów, by nie odkładali doświadczeń z pielgrzymki na bok. Ten czas bowiem się nie kończy, kończy się tylko pewien etap, a droga trwa. Żeby wytrwać na tej drodze trzeba jak Maryja rozważać Słowo i nieustannie wracać do tych przeżyć i doświadczeń.

Piesza Pielgrzymka Archidiecezji Gnieźnieńskiej rozpoczęła się oficjalnie 28 lipca. Tego dnia z Gniezna, z błogosławieństwem Prymasa Polski do Częstochowy wyruszyły grupy kolorowe. Grupy promieniste, które zgodnie z kilkudziesięcioletnią tradycją wędrują własnymi trasami, wychodziły ze swoich parafii w różnych terminach. Łącznie na Jasną Górę wędrowało z archidiecezji gnieźnieńskiej ponad 1200 osób. Pątnicy przeszli ok. 300 do prawie 400 kilometrów  w czasie od 9 do 12 dni, w zależności od miejsca rozpoczęcia pielgrzymki. W tym roku towarzyszyło im hasło „Błogosławieni czystego serca” i program wpisujący się w przygotowania do przyszłorocznych Światowych Dni Młodzieży. „Idziemy na Jasną Górę, patrzymy na Kraków” – mówili pielgrzymi. 

BK KAI
Fot. BPJG/Magda Nowak 

GALERIA

 

6 sierpnia 2015