
Pielgrzymka Rodzin Osób Powołanych
Na Jasną Górę pielgrzymowały 14 maja rodziny osób powołanych oraz członkowie Stowarzyszenia Wspierania Powołań Kapłańskich z archidiecezji gnieźnieńskiej. To właśnie z inicjatywy księży i osób świeckich z naszej archidiecezji pielgrzymka została reaktywowana. Modlono się i dziękowano za tych, którzy oddali się wyłącznej służbie Bogu.
Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił biskup pomocniczy częstochowski Andrzej Przybylski, który za bł. kard. Stefanem Wyszyńskim przypomniał, że: „Maryja jest Matką księdza, a jej jedyny Syn jest najwyższym i wiecznym arcykapłanem, jedynym w pełni powołanym, kto więc może zrozumieć matki, ojców, siostry i braci osób powołanych jak nie Ona?”. Podziękował też wszystkim za nieustanną modlitwę i wszelkie formy wspierania osób powołanych i zachęcał, by byli nieustannie „stróżami dobroci i świętości kapłanów i konsekrowanych w modlitwie, ale i upomnieniu”. Nawiązując do toczącego się procesu synodalnego bp Przybylski podkreślił, że przypomina on, że jesteśmy wspólnotą, że nikt w Kościele nie działa w pojedynkę, wiary i Kościoła nie można sprywatyzować, a Bóg jeżeli nawet powołuje do szczególnych zadań i daje charyzmaty, to zawsze we wspólnocie i do wspólnoty. „Ludzie oczekują, by powołani byli świętymi kapłanami, zakonnicami, zakonnikami, by nie byli specjalistami od rzeczy tego świata, a promieniowali Bogiem, byli szczególnym znakiem Boga na ziemi” – podkreślił kaznodzieja.
Po Mszy św. pielgrzymi wzięli udział w spotkaniu w auli św. Jana Pawła II, gdzie wysłuchali konferencji nt. cudów jasnogórskich. Następnie uczestniczyli w nabożeństwie majowym oraz w Drodze Krzyżowej na wałach, gdzie przy ostatniej stacji odmówili Koronkę do Bożego Miłosierdzia. Pielgrzymom z archidiecezji gnieźnieńskiej towarzyszyli ks. kan. Paweł Kowalski, dziekan dekanatu inowrocławskiego I i proboszcz inowrocławskiej parafii pw. Chrystusa Miłosiernego oraz ks. Robert Nurski, prezes Stowarzyszenia Wspierania Powołań Kapłańskich. Jak stwierdziła Anna Puczkarska należąca do wspólnoty modlących się o powołania, modlitwa w tej intencji jest bardzo potrzebna, bo czasy są trudne, a kapłanów brakuje. Nie zawsze też osoby, które rozeznają powołanie, mają oparcie w rodzinie, stąd potrzeba duchowego wsparcia.
B. Kruszyk/BPJG
Fot. ks. P. Kowalski