Polanowice: świadectwo siostry Nulli

W dniach 25-27 lutego w parafii pw. św. Marka Ewangelisty w Polanowicach gościła siostra Nulla, uzdrowiona za wstawiennictwem bł. Stefana Wyszyńskiego. Uznanie tego cudu stanowiło ostatni etap procesu beatyfikacyjnego Prymasa Tysiąclecia. W archidiecezji gnieźnieńskiej siostra Nulla odwiedziła również parafię pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Kruszwicy i parafię w Kościeszkach, a wcześniej Rogowo i Miłosław. 

Siostra Nulla odwiedza parafie, by dać świadectwo. Należy do wspólnoty Uczennic Krzyża, do której wstąpiła w 1986 roku. Jeszcze w nowicjacie zdiagnozowano u niej złośliwego raka tarczycy z przerzutami. Przeprowadzono operację, ale choroba nie ustąpiła. W gardle siostry Nulli wytworzył się pięciocentymetrowy guz, który poważnie utrudniał oddychanie. Lekarz poinformował ją, że ma przed sobą maksymalnie trzy miesiące życia. Operacja jest możliwa, ale ryzyko nieodwracalnych powikłań bardzo poważne. Nie podpisała zgody na jej przeprowadzenie. W zgromadzeniu tymczasem trwała intensywna modlitwa za wstawiennictwem Sługi Bożego Stefana Wyszyńskiego. Jak powiedziała później KAI, prymas Wyszyński był dla jej wspólnoty bardzo ważny, naturalny więc był wybór orędownika. Modlitwa w intencji powrotu do zdrowia siostry Nulli podejmowana była dziewięć razy w ciągu jednego dnia i trwała nieprzerwanie przez kilka tygodni. W nocy z 14 na 15 marca 1989 roku siostra Nulla doznała intensywnego krwotoku. Wtedy również nastąpił przełom, guz zaczął się cofać. Operacja się nie odbyła. Już 21 marca siostra Nulla opuściła szpital. Odbyła przewidziany prawem nowicjat, złożyła śluby i pracuje w zgromadzeniu do dziś. Jak przyznaje, lekarze wielokrotnie mówili, że przyjęli ją na oddział tylko dlatego, że była młoda – żeby się psychicznie nie załamała, bo to, czym ją leczyli i tak nie mogło pomóc. „Jestem świadkiem tego, że cuda się zdarzają, a wierzącym nie trzeba zbyt wiele tłumaczyć” – przyznała w jednym z wywiadów. Podczas beatyfikacji kard. Stefana Wyszyńskiego to właśnie ona niosła jego relikwie do ołtarza.

Siostra Nulla odwiedza parafie, które chcą ją gościć i daje świadectwo o tym, czego doświadczyła. W Polanowicach dzieliła się swoją historią na każdej Mszy św. w sobotę i w niedzielę. W poniedziałek spotkała się z uczniami miejscowych szkół podstawowych w czasie rekolekcji wielkopostnych. Odwiedziła też parafię pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Kruszwicy i parafię w Kościeszkach, a wcześniej gościła w parafiach w Rogowie i Miłosławiu oraz w PWSD w Gnieźnie. „Jej uśmiech, spokój, pogoda ducha, zaufanie w Bożą opiekę i pewność tej opieki było dla nas, słuchających, wielkim umocnieniem. Widziałem, że wiele osób miało łzy w oczach. Wielu podchodziło po spotkaniu, chciało jeszcze porozmawiać, czy choćby uścisnąć rękę. Dla naszej małej wspólnoty spotkanie z Siostrą Nullą było wielkim, wzruszającym, bardzo umacniającym przeżyciem” – mówi proboszcz parafii w Polanowicach ks. Janusz Popowski.

B. Kruszyk
Fot. parafia w Polanowicach
27 lutego 2023