Poświęcenie kościoła MB Miłosierdzia

Prymas Polski abp Wojciech Polak poświęcił i przewodniczył pierwszej Mszy św. w nowo wybudowanym kościele na gnieźnieńskim osiedlu Pustachowa. Świątynia, jak i tamtejsza parafia, mają za patronkę wspominaną 16 listopada Matkę Bożą Miłosierdzia. Ona – jak powtórzył za papieżem Franciszkiem Prymas – wciąż potwierdza, że miłosierdzie Syna Bożego nie zna granic i dociera do wszystkich, nie wykluczając nikogo. Ona – zaznaczył – w swej pokorze uczy nas przyjmowania, rozważania i realizowania w życiu słów Boga. 

„Dzisiejszy uroczysty dzień, a zarazem pierwsza Msza święta sprawowana w budującej się jeszcze świątyni, są niewątpliwie okazją, by postawić sobie pytanie o miejsce Kościoła w naszym życiu, o miejsce Maryi, Matki Bożej, Matki Miłosierdzia w życiu każdej i każdego z nas, w życiu naszych rodzin i tej szczególnej wspólnoty, jaką jest parafia” – mówił w HOMILII metropolita gnieźnieński podkreślając, że odpowiedź na to pytanie jest swoistym testem naszego chrześcijańskiego powołania, testem na bycie chrześcijaninem. Zdajemy go, jeśli potrafimy jak Maryja, słuchać Boga i przyjmować Jego słowa w naszym życiu.

Prymas przypomniał również, że Kościół nie żyje i nie funkcjonuje dla siebie samego, a świątyń nie budujemy po to, by odgradzać się od innych i od rzeczywistości. „Nie tworzymy tutaj jakiegoś chrześcijańskiego getta czy hermetycznie zamkniętej, niedostępnej dla innych, przestrzeni i wspólnoty – mówił. – One są i muszą być ze swej istoty na wskroś otwarte. Musi je cechować postawa Maryi, która po zwiastowaniu nie zamknęła się w domu, nie dała się sparaliżować strachem czy pychą. Nie rozsiadła się w salonie na wygodnej kanapie. Ona konkretnie nam pokazała, że jeśli jest ktoś, kto potrzebuje pomocy, trzeba natychmiast ruszyć w drogę. Trzeba nam iść” – tłumaczył i za papieżem Franciszkiem przestrzegał. „Na tym polega niebezpieczeństwo, że zamykamy się w parafii, w kręgu przyjaciół, z tymi, którzy myślą tak, jak my. Ale kiedy Kościół staje się zamknięty, zaczyna chorować”.

„Gdy dziś, po latach waszej wspólnej pracy i oczekiwań, wchodzimy do tego nowego kościoła, gdy przychodzimy po raz pierwszy, aby tutaj razem się modlić – przyznajmy – dość paradoksalnie brzmią słowa o Kościele, który musi stąd wyjść poza siebie. Wyrażają one jednak istotę Kościoła. Są więc także kolejnym testem na nasze zrozumienie tego, czym jest Kościół, kim my jesteśmy we wspólnocie Kościoła, i do czego nas ta obecność tak naprawdę zobowiązuje” – mówił na koniec abp Wojciech Polak.

Mszę św. wspólnie z Prymasem Polski celebrowali gnieźnieńscy dziekani, kanonicy Kapituły Prymasowskiej oraz kapłani i proboszczowie gnieźnieńskich parafii. Obecni byli przedstawiciele lokalnych władz, projektanci, wykonawcy i osoby zaangażowane w budowę kościoła, darczyńcy i liczni parafianie. Wszystkich obecnych na początku Mszy św. witał proboszcz parafii ks. Piotr Dworek. Przypominając początki wspólnoty erygowanej w 1996 roku, której jest pierwszym duszpasterzem, dziękował za wsparcie, życzliwość, modlitwę i wszelką pomoc przy budowie kościoła parafialnego.

Parafia pw. Matki Bożej Miłosierdzia w Gnieźnie została erygowana 1 lipca 1996 roku. Służba Boża sprawowana była w tymczasowej kaplicy oddanej do użytku w tym samym roku. W 2008 roku ówczesny arcybiskup gnieźnieński Henryk Muszyński dokonał wmurowania kamienia węgielnego (przywiezionego z Ostrej Bramy w Wilnie) pod nowy kościół parafialny. Budowa świątyni trwała 9 lat. Podczas Mszy św. sprawowanej 16 listopada br. abp Wojciech Polak dokonał jej poświęcenia.  

B. Kruszyk KAI


 
video P. Kujawski

 

Fot. J. Andrzejewski 

15 listopada 2017