Poznaj bohaterów, zostań bohaterem…
…Światowych Dni Młodzieży, czyli ni mniej ni więcej dołącz do drużyny wolontariuszy. „Że się nie nadajesz? Nie wiesz jak? Że głupio?”. Oni też tak myśleli. Zobacz, co mówią i piszą dziś. Od niedawna działa u nas akcja #bohaterSDM. Zachęcamy.
„Ludzkie historie to jedyne, co zostanie po Światowych Dniach Młodzieży. Historie spotkań z Bogiem i drugim człowiekiem. Już dziś zdarza się, że ktoś dotknięty miłosierdziem Boga chce podzielić się swoim świadectwem. Jedno z nich – zupełnie wyjątkowe – zmotywowało nas, by szukać i zbierać kolejne. Tak się zaczęło” – mówi ks. Dominik Poczekaj, rzecznik prasowy ŚDM w archidiecezji gnieźnieńskiej, który świadectwa zbiera, uważnie czyta i publikuje.
Pierwsza była Olga, która zdecydowała się napisać po pierwszym szkoleniu dla wolontariuszy. „Jechałam do Gniezna z myślą, że nie przeżyję nic szczególnego, że spotkam się ze znajomymi, dowiem czegoś o przygotowaniach do ŚDM, pogadam, poplanuję i wrócę do domu. Bóg, jak zwykle, miał trochę inny plan”. Jaki plan? Taki, że Olga odkryła, iż „służyć i być czujnym, czy gdzieś tej służby nie brakuje” to jej miejsce w Kościele. Simona, jedynaczka, na gnieźnieńskich warsztatach przekonała się, że nieustanne bycie w centrum uwagi nie jest wcale czymś oczywistym. Usłyszała zaś coś, nad czym potem długo myślała, że nie wystarczy być dobrym człowiekiem, musi być wierzącym człowiekiem, wierzącą kobietą. Agata swój wpis zaczęła bardzo racjonalnie, że „miłosierdzie miłosierdziem, ale swoje robić trzeba”. Gdzie? W Markowicach, na spotkaniu młodych przed jubileuszem. Była akcja promocyjna odciskania dłoni na płótnie i strach, że się nie uda, że nikt nie przyjdzie, ręki nie przyłoży. I wszystko się udało, a Agata już wie, że tych dłoni jest w rzeczywistości o wiele więcej, że „jeżeli zdobędziemy się na to, żeby je połączyć, możemy sprawić, że każdy człowiek, którego spotkamy na naszej drodze, będzie miał w sercu ślad miłosierdzia Bożego, które Bóg odciska naszymi dłońmi”.
Akcja #bohaterSDM trwa cały czas. Można ją znaleźć na Twitterze, Facebooku i stronie www.wyd.ddmgniezno.pl. Zachęcamy młodych do zajrzenia, podzielenia się swoją aktywnością, przemianą duchową i być może zainspirowania innych. Zachęcamy też do dołączenia do grupy wolontariuszy. Każdy się nada i przyda. Wszystkie ręce na pokład!
BK