Prymas do kapłanów: patrzmy na siebie kapłańskimi oczyma
„Chrystusa musimy oglądać kapłańskimi oczyma i na siebie samych musimy patrzeć kapłańskimi oczyma. A patrzeć w ten sposób to zawsze najpierw odkrywać jak wielki dar i łaska zostały nam dane” – mówił abp Wojciech Polak podczas Dnia Świętości Życia Kapłańskiego w Toruniu.
Metropolita gnieźnieński uczestniczył 23 maja, w święto Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana, w spotkaniu diecezjalnym kapłanów diecezji toruńskiej, głosząc konferencję formacyjną i celebrując wspólnie z obecnymi biskupami i duchownymi Mszę św. w toruńskiej katedrze. W homilii, odwołując się do nauczania papieży Franciszka i Benedykta XVI, a także bł. Stefana Wyszyńskiego za tym ostatnim powtórzył, że „odchodząc od ołtarza nie przestajemy być kapłanami ani w drodze, ani w domu, ani wśród ludzi. I dla siebie i dla ludzi nadal jesteśmy in aeternum – tylko kapłanami. Zawsze też mamy zachować, na wzór Chrystusa, postawę kapłańską”.
„Upodobnieni do Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana, mamy ofiarować Bogu całe nasze kapłańskie życie. Być głęboko związani z Bogiem i jednocześnie ukierunkowani ku ludziom. Bo bliskość Boga poszerza serce. Ogarnięcie i zaakceptowanie własnej nędzy przed Panem uczy i pomaga dostrzegać i ogarniać wszystkie nędze i boleści, z jakimi będziemy się na naszej kapłańskiej drodze stykać” – mówił Prymas podkreślając, że kapłaństwo Chrystusa jest przygarniające, ale rozumie to tylko ten, „kto sam w swoim życiu i kapłańskiej posłudze czuje się przez Boga przygarnięty, kto czuje się objęty Jego miłością i miłosierdziem, kto potrafi być wdzięczny”.
Metropolita gnieźnieński zachęcał też duchownych, by na siebie samych i na siebie nawzajem patrzyli „kapłańskimi oczyma”, a to znaczy najpierw odkryli i zrozumieli, jak wielki dar i wielka łaska są im dane.
„Patrzeć na siebie kapłańskimi oczyma to mieć świadomość, że wybrał nas Jezus Chrystus, Najwyższy i Wieczny Kapłan – mówił abp Polak. – Jeśli zagubimy tę perspektywę – powtórzył za papieżem Franciszkiem – grozić nam może, że apostolat będziemy przeżywali w logice promowania siebie, szukania aprobaty, kariery, zamiast poświęcać nasze życie Ewangelii i bezinteresownej służbie Kościołowi”.
Patrzeć na siebie kapłańskimi oczyma – kontynuował – to wreszcie jak Chrystus, w łamanym codziennie chlebie i wylanej Krwi Przymierza, wydawać siebie za zbawienie świata.
„Sprawując więc Eucharystię, i my, z całym naszym człowieczeństwem, z łaską sakramentu święceń, który otrzymaliśmy, wciąż wchodzimy w kapłańską postawę Chrystusa. Stąd płynie dla nas siła i w tym znajdujemy codzienne przynaglenie. Z tego głębokiego, wewnętrznego podobieństwa do Chrystusa, mamy czerpać nie tylko siłę i moc dla kapłańskiej posługi, ale także styl życia i przeżywania kapłaństwa, które jest czytelnym, przejrzystym i wiarygodnym świadectwem Bogu dawanym wobec ludzi” – wskazał abp Polak.