Prymas: odwaga płynie z modlitwy

„Nie bez przyczyny mówi się, że trudne tematy trzeba wpierw Bogu przedstawić w modlitwie. W tym dialogu człowiek znajduje bowiem nie tylko konieczną pomoc, ale i właściwe rozeznanie” – mówił 18 listopada na Jasnej Górze Prymas Polski abp Wojciech Polak.

Metropolita gnieźnieński przewodniczył Mszy św. rozpoczynającej 37. Ogólnopolską Pielgrzymkę Klubów Inteligencji Katolickiej do Królowej Polski. Eucharystię sprawowaną w Kaplicy Cudownego Obrazu koncelebrowali przybyli wraz z pątnikami kapelani KIK-ów. Zwracając się do zebranych abp Polak przypomniał w HOMILII, że przybyli do Jasnogórskiej Pani przede wszystkim po to, aby się modlić. Modlić się wytrwale i w modlitwie nie ustawać, zwłaszcza wtedy, gdy jest trudno, w chwilach zniechęcenia i zwątpienia.

„Modlitwa nie jest czarodziejską różdżką. Pomaga ona zachować wiarę w Boga, zawierzyć Mu, także wtedy, kiedy nie rozumiemy Jego woli” – powtórzył za papieżem Franciszkiem Prymas i wskazując na czytaną tego dnia Ewangelię dopowiedział, że „modlitwa nie jest wytworem naszych tęsknot i pragnień, nie jest projekcją naszych własnych oczekiwań, czy też rezultatem chłodnych kalkulacji. Jest darem i łaską, spotkaniem z żywym Bogiem”.

„Modlitwa otwiera nas na Tego, który przychodzi. Wyostrza wzrok naszego serca, naszego wnętrza, naszego ducha, który potrafi wprost wyczuć bliskość i miłość Boga. Potrafi rozpoznać Jego miłość i jest zdolny odpowiedzieć na nią miłością. Tylko w ten sposób wyczuwa także to, co Bóg w swoim miłosierdziu uczynił i wciąż czyni dla nas” – tłumaczył abp Polak.

Modlitwa  jest także „miejscem uczenia się i ćwiczenia w nadziei” jak wskazywał w „Spe salvi” papież Benedykt XVI, nie izoluje nas więc – dopowiedział Prymas – i nie wypycha z konkretnego życia. Ona – podkreślił dalej nie jest jakąś słodką przestrzenią na przeczekanie. Nie prowadzi nas do tego, byśmy, zamykając się na innych, schowali się w jakimś kącie naszego własnego szczęścia. Nie pozwala też byśmy zadowoleni z siebie, prosili o jakieś rzeczy powierzchowne czy wygodne. Wręcz przeciwnie, wciąż oczyszczając nasze własne ludzkie pragnienia i nadzieje, pozbawiając nas złudzeń, uwalnia nas od ukrytych zakłamań i obłud”.

„Modlitwa nawraca nas ku Bogu i ku człowiekowi. Z modlitwy bowiem płynie odwaga i zaangażowanie w życiu. Nie bez przyczyny mówi się, że właśnie trudne tematy trzeba wpierw Bogu przedstawić w modlitwie. W tym dialogu człowiek znajduje nie tylko konieczną pomoc, ale i właściwe rozeznanie. W ten sposób możemy mówić do Boga, a Bóg mówi do nas. Tak też dokonują się w nas oczyszczenia, dzięki którym otwieramy się na Boga i stajemy się zdolni do służby ludziom” – mówił Prymas Polski dodając na koniec, że jasnogórska pielgrzymka Klubów Inteligencji Katolickiej jest zaproszeniem do takiej właśnie ufnej i wytrwałej modlitwy.

„Zniechęconym jeszcze raz przypomni, że zawsze powinni się modlić i nie ustawać. Szukającym światła i rozeznania kolejny raz potwierdzi, że daje je właśnie na modlitwie Bóg. Zaangażowanym i działającym na rzecz wspólnego dobra, ponownie wskaże, że właśnie tego oczekuje od nas Bóg, byśmy nie ukrywali się w jakiejś prywatnej przestrzeni, ale przemieniali nasze życie i nasze wzajemne relacje mocą tej wiary, której On jest niewyczerpanym źródłem. On sam oczekuje od nas cierpliwości, wiary i nadziei. Oczekuje naszej stałości w wysiłkach, aby i w naszą ludzką społeczność, w naszą dzisiejszą trudną sytuację społeczną wprowadzać światło Jezusowej Ewangelii” – mówił na koniec Prymas Polski. 

BK
Fot. BPJG

18 listopada 2017