
Prymas: tylko ten, kto patrzy sercem, widzi dobrze
„Tylko ten, kto patrzy sercem, widzi dobrze” – mówił za papieżem Franciszkiem abp Wojciech Polak, który w sobotę 17 czerwca przewodniczył Mszy św. z okazji odpustu przy bydgoskim Sanktuarium Zawierzenia. „Może wielu z was mogłoby o sobie powiedzieć, że tak jak Rodzice Jezusa, całymi rodzinami wraz z dziećmi, macie zwyczaj przychodzić tutaj, co roku na to maryjne miejsce i na to święto” – dodał nawiązując do świętowanego wraz z odpustem Dnia Dziecka.
Jak zauważył w homilii metropolita gnieźnieński, wydarzenie, o którym przypomniała Ewangelia – coroczne pielgrzymowanie Jezusa i Jego Rodziców, Maryi i Józefa na Paschę do Jerozolimy, a potem powrót i poszukiwanie zagubionego Jezusa, odnalezienie Go po trzech dniach w świątyni, Jego rozmowa z Rodzicami i wreszcie informacja, że „poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu” – jak powiedział papież Franciszek – „zawiera piękną naukę dla naszych rodzin”.
„Sam Ojciec Święty streścił ją – jak dodał abp Polak – w ten sposób: „pielgrzymka nie kończy się po osiągnięciu celu, jakim jest sanktuarium, ale kiedy wracamy do domu i podejmujemy swoje codzienne życie, realizując owoce duchowe przeżytego doświadczenia”.
Według Prymasa pielgrzymka nadal trwa – gdy powracamy z niej do domu, na nowo podejmujemy codzienne życie, gdy są obecne w nas, rodzinach, w tym kim jesteśmy dla siebie i czym żyjemy „duchowe owoce tego przeżytego doświadczenia”.
„Wpatrując się w Tych, którzy – jak mówi nam Ewangelia – razem, co roku chodzili do Jerozolimy, my wszyscy, przychodzący do Sanktuarium Zawierzenia, pragniemy wziąć i ponieść stąd w życie duchowe owoce przeżytego dziś doświadczenia”.
„Po pierwsze – jak zaznaczył abp Wojciech Polak – chodzi o rzeczywiste piękno i przeżywaną na co dzień radość wspólnej drogi. – Nie jesteśmy nigdy sami i nie idziemy sami, każdy na własną rękę. Łączy nas wspólne pielgrzymowanie i to miejsce. Łączy i jednoczy miłość do Maryi i Jezusa, Jej Niepokalane Serce, które dziś czcimy. Czy potrafię patrzyć sercem na ludzi? Czy zależy mi na moich bliskich, na rodzinie, na tych, z którymi żyję? Czy troszczę się, byśmy szli razem? „Tylko ten, kto patrzy sercem – podpowie nam papież Franciszek – widzi dobrze, ponieważ potrafi widzieć wnętrze: osobę ponad jej błędami, brata poza jego słabościami, nadzieję w trudnościach i Boga we wszystkim” – mówił.
Po drugie chodzi o nasze przeżywanie konkretnych trudności i wezwanie, by w nich z bólem serca iść i szukać. „Nie odsuwać się więc nigdy od siebie, wzajemnie się nie obwiniać i nie usprawiedliwiać, nie wypominać wciąż sobie nawzajem błędów, ale iść dalej razem i razem szukać. Tak szli Oni, Józef i Maryja. Potrzebna jest do tego odwaga serca. Nie pomoże ani zatwardziałość, ani naiwność” – podkreślił.
I wreszcie po trzecie chodzi o radość spotkania. „Przypomnienie, że nie wolno nam w natłoku spraw i wydarzeń, w tym, co nas codziennie tak bardzo absorbuje i pochłania, co męczy i niejednokrotnie przyprawia wręcz o ból serca, zagubić tego, co jest fundamentem, co nas prowadzi, co pozwala wciąż nam doświadczać, że jesteśmy szczepem błogosławionym Pana. „Jeśli nie otworzy się drzwi rodziny na obecność Boga i na Jego miłość – wskazywał papież Franciszek – rodzina traci harmonię, zwycięża indywidualizm i gaśnie radość. Natomiast rodzina, która przeżywa radość wiary przekazuje ją spontanicznie, jest solą ziemi i światłem świata, jest zaczynem, nowym zaczynem dla całego społeczeństwa”.
Odpust w Sanktuarium Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej, we wspomnienie Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny, to według Prymasa Polski radość wspólnego pielgrzymowania. Nadzieja odnajdywania razem tego, co należy do Boga i wiara w to, że ogarnięci miłością Niepokalanego Serca naszej Matki i Królowej, zaczerpniemy duchowe siły do pełnienia woli Ojca. „On czeka na nas „w świątyni codziennych obowiązków, w sanktuarium żmudnego wypełniania naszego powołania, w radości i w wyzwaniach, które przed nami stawia” – zakończył abp Wojciech Polak.
Wspomnienie Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi zgromadziło członków, przyjaciół Ruchu Szensztackiego, zaproszonych gości, którzy przybyli na Piaski, by świętować również Dzień Dziecka. Z przybyłymi pielgrzymami modlili się o. Przemysław Skąpski ISCHP, krajowy duszpasterz Ruchu Szensztackiego oraz przełożona prowincjalna Szensztackiego Instytutu Sióstr Maryi, s. M. Elwira Kędzia ISSM.