Prymas w czasie pasterki
„Tajemnica betlejemskiego żłobu, gdzie spoczął Bóg-człowiek, uczy nas szacunku dla człowieka. Bardzo nam tej nauki dziś potrzeba. W naszych rodzinach, w Kościele, w zwaśnionym i podzielonym społeczeństwie. Potrzeba tej nauki rządzącym i rządzonym” – mówił w Noc Bożego Narodzenia abp Wojciech Polak.
W homilii Mszy św. pasterskiej sprawowanej o północy w katedrze gnieźnieńskiej Prymas wskazał na prostotę przyjścia Boga na świat. W Jezusie – mówił – Bóg stał się Dzieciątkiem, aby „pozwolić nam się objąć, dotknąć, przygarnąć” i aby przypomnieć „jak wielki i ważny jest w oczach Bożych każdy człowiek”.
„Przebudź się więc człowiecze, dla ciebie Bóg stał się człowiekiem! Dla ciebie, powtarzam, Bóg stał się człowiekiem” – wołał za św. Augustynem abp Polak.
„To jest właśnie wielka myśl i objawienie Betlejem – cytował słowa bł. kard. Stefana Wyszyńskiego – że najważniejszą rzeczą jest człowiek, choćby leżał w żłobie, w pieluszkach, okazując się w całej swej nędzy”. Ta święta noc – podkreślił jeszcze raz Prymas – wciąż nam przypomina, że najważniejszą rzeczą jest człowiek, w całej prawdzie i wielkości swego człowieczeństwa i swej ludzkiej godności.
„Człowiek pod sercem matki, od poczęcia!” – mówił
„Człowiek, w ciągu całego swego życia, często naznaczonego cierpieniem, niepewnością i odrzuceniem przez innych”.
„Człowiek doświadczony chorobą, lękiem i rozpaczą”.
„Człowiek, który dziś ucieka przed wojną, głodem, niepewnością i zagrożeniem, zraniony w swoim człowieczeństwie”.
„Człowiek, który koczuje w przygranicznych lasach, odarty ze swej ludzkiej godności, zbrodniczo wykorzystany jako żywa tarcza w wojennych zapędach białoruskiego dyktatora”.
„Człowiek sponiewierany przez innych i oszukany przez mechanizmy konsumpcyjnego użycia”.
„Człowiek zalękniony, ogarnięty strachem i przybity trudnym doświadczeniem”.
„Człowiek, do którego dziś w Jezusie Chrystusie Bóg mówi: odwagi jestem z tobą”.
Dlatego – wskazał dalej za kard. Wyszyńskim abp Polak – trzeba nam uważnie patrzeć w tajemnicę betlejemskiego żłobu, gdzie spoczął Bóg-człowiek, aby uczyć się szacunku dla człowieka.
„Jak bardzo nam tej nauki dziś potrzeba – w naszych rodzinach, w Kościele, w tak bardzo zwaśnionym i podzielonym społeczeństwie. Potrzeba tej nauki rządzącym i rządzonym. Potrzeba wszystkim, byśmy odważnie upominali się o godność człowieka, szukając dróg, by ją ocalić” – mówił na koniec Prymas Polski.