Prymicje u michalitów

Tegoroczny odpust ku czci bł. Michała Kozala miał w gnieźnieńskiej parafii jego imienia podwójnie uroczysty charakter, suma odpustowa była bowiem Mszą św. prymicyjną pięciu księży michalitów, którzy niedawno przyjęli święcenia kapłańskie.

Pierwszą Eucharystię sprawowali ks. Wojciech Kapusta,  który w parafii odbywał praktyki diakońskie, ks. Paweł Sworst, ks. Maksymilian Michcik, ks. Andrzej Żarkowski i ks. Kamil Kędzior, który wygłosił homilię. W słowie do uczestników liturgii odniósł się do czytanej w niedzielę 14 czerwca, w dniu odpustu, ewangelijnej przypowieści o ziarnku gorczycy. Tak jak wzrost gorczycy, tak dorastanie do wiary, jest procesem długim i musi mieć swój czas. Zasiane ziarno symbolizuje plany Boga względem człowieka. A przykładem owocnego zasiewu Bożego jest postać bł. Michała Kozala – biskupa i męczennika, który pokazał, że misja kapłańska rozpoczyna się od góry jaką jest modlitwa, z której trzeba zejść wraz z Jezusem do tych, którzy zasianemu ziarnu nie pozwalają wzrastać. Bp Kozal – mówił kapłan – był człowiekiem niesamowitej nadziei. Mawiał: ,,W ręce Boże złożyłem los mego życia i z tym jest mi bardzo dobrze”.

Po dziękczynieniu młodzież złożyła prymicjantom  życzenia i zadedykowała fragment Tryptyku Rzymskiego o Abrahamie. Natomiast proboszcz parafii ks. Krzysztof Stanula, powołując się na założyciela zgromadzenia bł. Bronisława Markiewicza, życzył młodym kapłanom, aby pierwsze minuty po Eucharystii poświęcili Bogu, a dopiero potem szli do ludzi. Następnie odbyła się procesja eucharystyczna i litania do Serca Jezusowego. Po odśpiewaniu Te Deum kapłani udzielili wiernym indywidualnie prymicyjnego błogosławieństwa.

BK
Fot. Arch. Ks. M. Kałwik CSMA