Relikwie Rodziny Ulmów w Kłecku

W lipcu tego roku, podczas parafialnej pielgrzymki do Markowej, parafia w Kłecku otrzyma relikwie błogosławionej Rodziny Ulmów. Przygotowując się do tego wydarzenia w minioną niedzielę 26 maja w kłeckiej wspólnocie gościł postulator procesu beatyfikacyjnego Ulmów ks. Witold Burda, który przybliżył życie Józefa i Wiktorii oraz ich siedmiorga dzieci.  

Małżonkowie Józef i Wiktoria Ulmowie w czasie okupacji ukrywali w swoim gospodarstwie, prawdopodobnie od grudnia 1942 roku, ośmioro Żydów. Byli to znajomi Ulmów z Łańcuta: Saul Goldman z synami Baruchem, Mechelem, Joachimem i Mojżeszem, oraz sąsiadki Ulmów z Markowej, a zarazem córki Chaima Goldmana – krewnego wspomnianego wyżej Saula: Gołda Grünfeld i Lea Didner. Ta ostatnia ukrywała się wraz z małą córeczką o imieniu Reszla.

24 marca 1944 r. rodzina Ulmów została zamordowana przez Niemców. Najpierw zabito ukrywanych Żydów, a potem całą rodzinę, w tym Józefa i Wiktorię Ulmów oraz ich siedmioro dzieci.

Zamordowanych pochowano przy domu, w obecności oprawców, którzy ostatecznie zgodzili się, by katolików i żydów zakopać w oddzielnych dołach. Mimo surowego niemieckiego zakazu, po kilku dniach Ulmów odkopano, umieszczono w trumnach i pochowano przy domu, w którym mieszkali. Na cmentarz przeniesiono ich dopiero 17 stycznia 1945 roku, po zakończeniu niemieckiej okupacji tych ziem. Natomiast w lutym 1945 roku ekshumowano ciała Goldmanów, Grünfeld i Didnerów i przeniesiono na cmentarz ofiar wojny w Jagielle-Niechciałkach, niespełna 30 km od Markowej.

Fot. Angelika Baumert i Sławomir Braciszewski

 

27 maja 2024