Rodzinnie w Mielżynie
W Domu Pomocy Społecznej w Mielżynie odbył się XIV Zjazd Rodzin. Uczestniczyli w nim także klerycy gnieźnieńskiego seminarium duchownego, dla których miejsce to – jak sami przyznają jest drugim seminarium, gdzie uczą się być dobrymi ludźmi.
Egzystencja każdego z nas jest powiązana z egzystencją drugiego człowieka: życie to nie czas, który przemija, ale to czas spotkania – powiedział niedawno papież Franciszek. Chcąc wprowadzić te słowa w czyn, Arkadiusz, Marcin, Mateusz, Michał, Adam i Paweł, udali się 18 czerwca do „drugiego seminarium”, czyli Domu Pomocy Społecznej w Mielżynie, gdzie odbył się XIV Zjazd Rodzin. Pobyt zrelacjonowali na swoim seminaryjnym blogu powolani.archidiecezja.pl
„Po krótkim przywitaniu przez siostry dominikanki, obejrzeliśmy piękne przedstawienie o życiu Jana Pawła II w wykonaniu domowników i pracowników DPS-u. W samo południe uczestniczyliśmy we Mszy św. sprawowanej przez o. Tadeusza, „wrzuciliśmy coś na ząb” i ruszyliśmy na… parkiet, czyli zieloną murawę na tzw. Polance przy akompaniamencie profesjonalnego DJ-a. Radości spotkania nie było końca, wspomnę tylko monocykl (jednokołowy rower) , klauna na szczudłach, motory, malowanie twarzy. Resztę zobacz sam! Udało nam się także zrobić kilka zdjęć z Siostrami Dominikankami, które darzą nas zawsze, kiedy tylko się pojawiamy, dużą życzliwością. Efekt można zobaczyć na naszym facebooku. Patrząc z boku na to, co się działo i czego sami doświadczyliśmy w tym dniu, przychodzi mi na myśl znów zdanie papieża: Pokora i czułość nie są cnotami słabych, ale mocnych. Ofiarując odrobinę pokory i czułości w zamian zyskaliśmy stokroć więcej poczucia niezmarnowanego czasu, szczęścia, dobra, spełnienia i bycia blisko Jezusa Chrystusa”.
Fot. PWSD