Roraty młodych: nie narzekajmy
Pod przewodnictwem bp. Radosława Orchowicza w podziemiach katedry gnieźnieńskiej sprawowana była 15 grudnia kolejna Msza św. roratnia dla młodych, z zachętą, by cieszyli się i dzielili nadzieją. W porannej modlitwie wzięło udział ponad sto osób.
Homilię podczas Eucharystii wygłosił wikariusz gnieźnieńskiej parafii farnej ks. Jarosław Wesołowski. W homilii mówił młodym, że Adwent pomaga odkryć tę prawdę, że bycie „prawie na miejscu” może być w życiu miejscem docelowym, pełnym pokoju serca i radości. „Wystarczy spróbować mniej narzekać i spojrzeć inaczej na swoje życie, zobaczyć jak bardzo jesteśmy obdarowani. Dostrzec, jak w najtrudniejszych momentach można znaleźć siłę i pocieszenie przy Bogu” – podkreślił. Przypomniał również, że celem chrześcijan jest niebo, i Adwent o tym również przypomina. „Dlatego postanówmy w sercu, by swoim marudzeniem nigdy nikomu nie odbierać nadziei, bo ona może być wszystkim, co ktoś ma” – dodał.
Roraty w podziemiach katedry gnieźnieńskiej to inicjatywa duszpasterzy młodych związanych z katedrą. Odbywają się dwa razy w tygodniu – we wtorki i piątki pod przewodnictwem księży związanych z duszpasterstwem młodych. Po wspólnej modlitwie młodzi idą razem na śniadanie.
