Rozmowy na Wielki Post – rodzina

„Dziś rodzina chętnie nazywana jest „związkiem”. Tymczasem związki mogą być bardzo różne, niekoniecznie mające coś wspólnego z miłością. Rodzina jest związkiem szczególnym, wyrastającym z miłości do drugiej osoby przeciwnej płci, wymagającym od człowieka całkowitego i twórczego oddania” – mówi ks. prof. Antoni Siemianowski w najnowszym Przewodniku Katolickim. 

 

 

 

 

Monika Białkowska: Czym jest rodzina? Tylko rodzajem społecznej umowy?

Ks. prof. Antoni Siemianowski: Na pewno nie jest to wyłącznie struktura, która się uformowała w historii i która przez historyczne procesy mogłaby być zniesiona. To pierwotna i stała struktura samego człowieczeństwa. W rodzinie człowiek staje się sobą, może być w pełni człowiekiem. To centrum ludzkiego stawania się, ale też i tajemnica, której nie da się oddać w kilku prostych słowach…

 

Czy zawsze dobrze tę tajemnicę rozumiemy?

Czasem rozumiemy ją błędnie. Dziś rodzina chętnie nazywana jest „związkiem”. Tymczasem związki mogą być bardzo różne, niekoniecznie mające coś wspólnego z miłością. Rodzina jest związkiem szczególnym, wyrastającym z miłości do drugiej osoby przeciwnej płci, wymagającym od człowieka całkowitego i twórczego oddania.

Sposób przedstawiania istoty rodziny i sposób myślenia człowieka o sobie samym rozkładają rodzinę „od wewnątrz”. W imię własnego szczęścia kontestuje tradycyjną rodzinę i projektuje nowe formy związków, które w rzeczywistości są ucieczką od społecznych zobowiązań i twórczych związków zależności człowieka od człowieka. Gubi się w ten sposób sens związków międzyosobowych, sens służby, sens wartości, które mogą się urzeczywistnić tylko w rodzinie.

Rodzina jest wspólnotą, która powstaje na mocy jej własnego życia rodzinnego, które jest współżyciem dwojga osób wzajemnie się kochających i dla tej miłości decydujących się być ze sobą i dla siebie. Mówimy tu oczywiście o miłości osobowej i heteroseksualnej, w której spotykają się mężczyzna i kobieta, radykalnie inni, a zarazem tacy sami jako ludzie. Akceptując siebie wzajemnie i całkowicie, mogą stworzyć widzialną jedność. W takiej miłości w pełni rozwijać się mogą osobowe wartości mężczyzny i kobiety.

 

Jeśli ludzie się kochają, skąd bierze się kryzys rodziny?

Kryzys rodziny dziś rodzi się między innymi z tego, że wielu ludzi nie ma zrozumienia dla tego, że rodzina jest dla dziecka. Że jest nie tylko dla dobra tych dwojga, ale i dla dobra trzeciego. Z niezrozumienia tego, jak wielkie ma ona znaczenie dla społeczeństwa. Z niezrozumienia, że nie jest to wygodny układ, ale zobowiązanie, głęboka wspólnota, w którym moja egzystencja zaczyna krążyć wokół kogoś i z kimś.

 

Wspomniał ksiądz o dzieciach. Janusz Korczak mówił, że „nie ma dzieci – są ludzie”.

To jest bardzo mądre zdanie! Wielkim niebezpieczeństwem jest to, że dziś często dziecko traktuje się jako przedmiot swojej samorealizacji. Kobiety mówią, że chcą mieć dziecko, żeby móc zrealizować się jako matki. To jest groźne. Dziecko nie jest dla mnie. Od samego początku to ja jestem dla dziecka! Zdarza się, że samotne kobiety decydują się na dziecko, które potem same wychowują. One są zrealizowane, ale co dzieje się z dzieckiem? I co będzie się z nim działo za dwadzieścia, trzydzieści lat?

 

Czy samorealizacja matek to jedyne zagrożenie dla współczesnych dzieci?

Największych krzywd doznają dzieci przez to, że rodzice pozbawiają je prawa do stawania się ludźmi w sposób właściwy, w domu, w atmosferze rodzinnej miłości. Wielu dzieciom, które poczęte będą w laboratoriach, grozić będzie specyficzne sieroctwo, brak osobowego punktu odniesienia, gdzie miłość osobowa towarzysząca aktowi naturalnego poczęcia zastąpiona może być zimną, laboratoryjną procedurą. Dziecko jest człowiekiem: a od tego, co uczynimy jednemu z tych najmniejszych ludzi, zależy i dobro całej ludzkiej rodziny, i sens bycia człowiekiem.

 

_________________________________________________________________________________________________

Ks. prof. Antoni Siemianowski, wykładowca Prymasowskiego Wyższego Seminarium Duchownego w Gnieźnie i Wydziału Teologicznego UAM, autor wielu dzieł z zakresu filozofii, m. in. wydanych niedawno „Człowiek i wolność” oraz „Wokół etyki wartości”.

 

 

 

 

 

Rozmawiała Monika Białkowska/Przewodnik Katolicki 
Fot. R. Woźniak/Przewodnik Katolicki

 

21 marca 2015