Srebrny jubileusz kapłaństwa

„Zawiedzione nadzieje i znużone serca. Lęk i obawa, czy to czym dziś żyjemy i co czynimy ma jeszcze sens. Gdzie w tym wszystkim jesteśmy?” – pytał Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas jubileuszowej modlitwy z księżmi obchodzącymi w tym roku 25-lecie święceń kapłańskich. Msza św. koncelebrowana przez księży jubilatów z archidiecezji gnieźnieńskiej i diecezji bydgoskiej sprawowana była 16 czerwca w katedrze gnieźnieńskiej, gdzie przed ćwierćwieczem przyjęli sakrament kapłaństwa z rąk abp. Henryka Muszyńskiego.

Był to – jak przypomniał w homilii abp Polak – Rok Wielkiego Jubileuszu Chrześcijaństwa, w którym od szafarza święceń usłyszeli, że: „Jezus posyła was jako swoich przyjaciół, ale jednocześnie posyła was jako sługi”. Dziś jest okazja, by podziękować Bogu za ten dar posłania – mówił – za wierność wypowiedzianym wówczas przyrzeczeniom, ale także, by przeprosić za „wszystkie niewierności, za naszą małoduszność i opieszałość, za to, że w obliczu różnych trudności bardziej stawialiśmy na siebie niż na Jezusa”.

Metropolita gnieźnieński za papieżem Franciszkiem wskazał na niebezpieczną pokusę „znużenie nadziei” na skutek osobistych przeżyć, ale i tego, co dzieje się obecnie w świecie i Kościele. Intensywność różnych przemian, które trudno rozeznać i za którymi trudno nadążyć, kruszenie się dotychczasowych pewników i fundamentów, wreszcie doświadczenie publicznych ran na ciele Kościoła, zło zgorszeń, często braci w kapłaństwie, a także ran naszych grzechów czy zaniedbań. Bo przecież – powtórzył za papieżem Franciszkiem – „znużenie nadziei rodzi się także ze świadomości Kościoła zranionego swoim grzechem, który wiele razy nie potrafił usłyszeć licznych wołań”.

„Wszystko to i wiele innych czynników może, niestety, zrodzić jedną z najgorszych herezji naszych czasów – myślenie, że Pan i nasze wspólnoty nie mają już nic do powiedzenia czy dania temu światu – skonstatował Prymas. Czy zatem skazani jesteśmy na bierność, apatię i rozczarowanie? Odpowiedź – jak zauważył dalej – daje Paweł Apostoł w czytanym dziś liście do Koryntian „żebyśmy nie przyjmowali na próżno łaski Bożej”. A przyjmować łaskę Bożą na próżno – tłumaczył – „oznacza również poddawać się zgorzknieniu, tkwić w smutku i niepewności, które świadczą tylko o tym, że wciąż nie pojmujemy, nie rozumiemy, nie przyjmujemy tego, że Bóg obdarował nas naprawdę wielkim darem”.

„Trzeba, abyśmy cierpliwie powracali do tej łaski, która została nam dana przez włożenie rąk. Trzeba, abyśmy we wszystkim rzeczywiście okazywali się sługami Boga” – mówił, przyznając, że ktoś słusznie zauważył, że we wspomnianym liście Paweł naucza nas, „abyśmy byli ponad zmiennymi kolejami naszej duszpasterskiej posługi. Bo choć to prawda, że nikt nie jest powołany do pracy w niemożliwych do zniesienia okolicznościach, to jednak nie powinniśmy uciekać w obliczu pierwszych oznak zniechęcenia. Samo życie uczyć nas będzie wytrwałości. Samo życie będzie nas nawracać. Samo życie będzie nas wzywać, byśmy zwracali się ku Temu, który zapewnia nam siły niezbędne do wytrwania w naszej posłudze” – mówił abp Polak.

Jubileusz 25-lecia kapłaństwa obchodzą: ks. Grzegorz Woliński, ks. Maciej Sarbinowski, ks. Piotr Waszak, ks. Tomasz Matecki, ks. Mariusz Graniczny, ks. Krzysztof Matuszak, ks. Aleksander Gapiński (diec. bydgoska), ks. Przemyslaw Malawy, ks. Sławomir Kozik, ks. Sławomir Zadłużny, ks. Grzegorz Wiciński (diec. bydgoska), ks. Bartosz Wojtaszek (diec. bydgoska), ks. Sebastian Semrau.

B. Kruszyk KAI
Fot. ks. M. Jasiński
16 czerwca 2025