Święci – niezwyczajnie zwyczajni
„Świętość to nie bohaterstwo czy heroizm, to przeżywanie naszego zwyczajnego życia w sposób nadzwyczajny” – mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas jubileuszowej, dziesiątej już Nocy Świętych w Gnieźnie. Jak co roku modlitewne czuwanie w wigilię uroczystości Wszystkich Świętych zgromadziło licznych gnieźnian, także tych najmłodszych.
Spotkanie rozpoczęło się tradycyjnie w gnieźnieńskim kościele garnizonowym, do którego oprócz wiernych przybyły także delegacje z relikwiami świętych z kościołów Gniezna i okolic. Po odśpiewaniu Litanii do Wszystkich Świętych zostały one uroczyście zaniesione do ołtarza przez ich żywe ikony, czyli młodych ludzi ubranych stroje i z atrybutami poszczególnych świętych. Za św. Wojciechem podążał więc jego brat bł. Radzym Gaudenty, bł. Michał Kozal, bł. ks. Jerzy Popiełuszko, św. Franciszek i wielu innych. Głównym bohaterem czuwania był bł. Edmund Bojanowski, którego rok – ogłoszony z okazji 200. rocznicy urodzin – właśnie przeżywamy.
„Wiara to spoglądać w niebo – mówił do uczestników spotkania Prymas Polski. – Przyszliśmy tu dzisiaj, aby się w to niebo zapatrzyć, a jego perspektywę ukazują nam właśnie święci i błogosławieni. Spoglądamy więc w niebo, ale czynimy to z człowiekiem, który bardzo mocno stąpał po ziemi, z bł. Edmundem Bojanowskim. Myślę, że najkrócej można o nim powiedzieć: patron dzieci, patron chorych, patron ubogich. Może być dla nas wzorem, jak dojść do świętości” – podkreślił dodając, że świętość nie oznacza przeżywania życia w sposób bohaterski czy wręcz heroiczny. Świętość „to przeżywanie naszego zwyczajnego życia w sposób nadzwyczajny”.
Na cześć bł. Edmunda Bojanowskiego i o nim samym śpiewały dzieci z gnieźnieńskiego przedszkola sióstr służebniczek, ubrane w stroje świętych i błogosławionych. Życie i dzieło założyciela zgromadzenia przypomniały także jego duchowe córki – siostry służebniczki Niepokalanego Poczęcia NMP, prezentując specjalnie przygotowany film. W dalszej części czuwania wierni odśpiewali Koronkę do Bożego Miłosierdzia i modlili się przed Najświętszym Sakramentem, a później, z błogosławieństwem Prymasa Polski i przy akompaniamencie orkiestry ruszyli ulicami miasta do katedry, gdzie modlili się przy relikwiach św. Wojciecha i gdzie odbył się finał konkursów o bł. Edmundzie Bojanowskim. Ostatnim akcentem był cukierek i uśmiech sióstr służebniczek, które ciepło dziękowały wszystkim za obecność i zapraszały na herbatę i ciastko do pobliskiego domu katechetycznego.
Gnieźnieńską Noc Świętych organizuje rokrocznie miejscowa parafia pw. Świętej Trójcy. Tam też przedsięwzięcie miało swój początek. W 2005 roku, z inicjatywy ówczesnego wikariusza ks. Jana Kwiatkowskiego, do kościoła farnego zjechali młodzi ludzie z całej archidiecezji gnieźnieńskiej, przywożąc z sobą relikwie świętych przechowywane w ich kościołach parafialnych. Rok później formułę rozbudowano i do wieczornego czuwania dołączyła procesja z relikwiami świętych, która podążając do katedry zatrzymała się na gnieźnieńskim Rynku. W kolejnym roku czuwanie odbyło się już nie tylko w Gnieźnie, ale i w innych miejscowościach archidiecezji gnieźnieńskiej. Dziś Noc Świętych w różnej formule organizowane jest w całej Polsce. W archidiecezji gnieźnieńskiej odbyła się również m.in. w Inowrocławiu, Golinie, Wągrowcu, Pyzdrach, Barcinie, Chodzieży, Wrześni, Kruszwicy i Słupcy.
BK KAI
Fot. B. Kruszyk