Święto naszego człowieczeństwa

„Bóg na nowo pokazał nam człowieka i jego wielką godność. Nie wolno jej pominąć. Nie wolno jej niszczyć, pychą, egoizmem czy pogardą dla świętości ludzkiego życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci” – mówił w uroczystość Bożego Narodzenia Prymas Polski abp Wojciech Polak.

W homilii Mszy św. sprawowanej rano w katedrze gnieźnieńskiej metropolita gnieźnieński podkreślił, że w tym właśnie wypełnia się sens Bożego Narodzenia – Ten, który przychodzi na świat, czyni nas dziećmi Boga. Przez Niego i w Nim jesteśmy synami w Jednorodzonym Synu. Każda i każdy z nas, przez sakrament chrztu świętego, ma udział w synostwie Boga.

„Dlatego święto Bożego Narodzenia jest przede wszystkim świętem naszego człowieczeństwa, jest świętem człowieka, świętem naszego odrodzenia w Jezusie Chrystusie. Poznaj więc swą godność chrześcijaninie – woła dziś i do nas w swej bożonarodzeniowej homilii święty papież Leon Wielki – stałeś się uczestnikiem Boskiej natury, porzuć więc wyrodne obyczaje dawnego upodlenia i już do nich nie wracaj” – mówił Prymas Polski.

To jest bowiem wielka myśl i objawienie Betlejem – kontynuował dalej słowami kard. Stefana Wyszyńskiego – że najważniejszą rzeczą jest człowiek, choćby leżał w żłobie, w pieluszkach, okazując się w całej swej nędzy.

„W Jezusie Chrystusie, w tym Słowie, które stało się ciałem, Bóg na nowo pokazał nam człowieka i jego wielką godność.  Nie wolno nam jej nie zauważyć. Nie wolno przejść nad nią obojętnie. Nie wolno jej pominąć. Nie wolno jej niszczyć, pychą, egoizmem czy pogardą dla świętości ludzkiego życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci. Trzeba nam wciąż z miłością i szacunkiem o nią zabiegać” – wskazał prymas.

Metropolita gnieźnieński podkreślił również, że Bóg nie jest daleko, ale jest z nami, idzie obok, aby nas wspierać.

„Dziś tak bardzo wszyscy tej Bożej obecności potrzebujemy. Potrzebujemy jej, aby w tym wszystkim, co nam się przydarza, co się z nami dziś dzieje, co przeżywamy, z czym się zmagamy i co staje przed nami, odkryć prawdziwy sens” – zauważył. Nie bez przyczyny bowiem – wyjaśnił dalej cytując Benedykta XVI –  to, co Jan nazywa po grecku ho logos – „Słowo” – oznacza również „Sens”.  A zatem „odwieczny Sens” świata stał się dostępny dla naszych zmysłów i dla naszego rozumu: teraz możemy Go dotknąć i kontemplować.

„Sens, który się ucieleśnił, nie jest jednak po prostu jakąś ogólną ideą wpisaną w świat; jest skierowanym do nas Słowem. Logos nas zna, wzywa nas, prowadzi nas. Nie jest jakimś uniwersalnym prawem, w którym odgrywamy pewną rolę, ale jest Osobą, interesującą się każdą pojedynczą osobą: jest Synem Boga żywego, który w Betlejem stał się człowiekiem” – mówił za papieżem seniorem Prymas.

Na koniec życzył, aby świąteczny dzień Bożego Narodzenia napełnił wszystkich pokojem i miłością, bo choć „nie możemy oglądać oblicza Boga, to przecież możemy go doświadczyć w Jego zwróceniu się ku nam, i w twarzach naszych sióstr i braci”.

B. Kruszyk KAI

Transmisje Media

25 grudnia 2020