Uczniowie, Jego ludzie

„Mamy realizować nasze powołanie w tym świecie jako uczniowie Jezusa, jako Jego ludzie, wybrani przez Niego” – mówił 9 maja w Łopiennie abp Wojciech Polak. Prymas Polski przewodniczył jubileuszowej Mszy św. sióstr elżbietanek Dominiki i Cezarii, które dziękowały za 60-lecie pierwszej profesji.

I właśnie powołaniu metropolita gnieźnieński poświęcił homilię wygłoszoną podczas rocznicowej Eucharystii. Nawiązując do czytań przypomniał, że powołanie czyni z ucznia szczególną własność Pana – własność, u której podstaw leży miłość. „Wybór i powołanie sprawia, że uczeń Jezusa idzie odważnie drogą służby, naśladując swego Mistrza i dobrze rozumiejąc, że sługa nie jest większy od swego pana, a więc, że to Jezus jest na tej drodze źródłem siły i mocy. Wybór i powołanie nie są – jak wskazywał kiedyś św. Jan Paweł II –jakimś zewnętrznym naśladownictwem. One dają udział w życiu i przeznaczeniu Jezusa. Jego uczeń, idąc za Nim, dzieli wprost Jego los, wchodząc zarówno w Jego cierpienia i mękę, dosłownie w Jego śmierć, jak i w Jego zmartwychwstanie, a więc i zarazem w tajemnicę tego szczególnego owocowania, w której odbija się prawda, że jeśli moje słowa zachowali, to i wasze będą zachowywać. Taka jest sytuacja uczniów Jezusa – i tych pierwszych, do których w czasie Ostatniej Wieczerzy bezpośrednio kierował swoje słowa, i tych, do których przyszedł jako Zmartwychwstały, ale także tych wszystkich, których w różnych czasach i w różnych epokach On sam wybrał sobie ze świata i wciąż wybiera i wzywa do pójścia za Nim” – tłumaczył abp Wojciech Polak.

Wybrał przed sześćdziesięciu laty także Siostry Jubilatki i przeznaczył, aby w tym świecie i dla tego świata były odbiciem Jego miłości – tej miłości, z którą zwraca się do chorych i cierpiących, do słabych i odrzuconych przez ludzi, do dzieci i młodzieży, także tej, która w Domu Pomocy Społecznej w Łopiennie, czeka na Jego miłość. „Jeśli bowiem jest prawdą – powtórzył za św. Janem Pawłem II Prymas Polski – że przez profesję rad ewangelicznych osoba konsekrowana nie tylko czyni Chrystusa sensem swojego własnego życia, ale stara się też odtworzyć w sobie – w miarę możliwości – tę formę życia, jaką obrał Syn Boży przyszedłszy na świat, to przecież ta forma życia, ten Chrystusowy styl życia, to Jego życie, musi nas wciąż mobilizować, by jak On iść przez świat dobrze czyniąc. Musi nas mobilizować, aby oddać swe życie dla innych tak, jak On sam to uczynił. Musi nas wciąż wzywać do patrzenia na drugich oczyma Chrystusa, tak więc jak On sam na nich patrzy. Musi otwierać nasze serca i dłonie dla drugich tak, jak On to czynił” – przypomniał abp Polak.

Podkreślił również, że świadomi wybrania i udziału w życiu oraz przeznaczeniu Jezusa mamy realizować nasze powołanie w tym świecie jako Jego ludzie, przez Niego wybrani. Taki sens – mówił dalej – ma nasze chrzcielne odrodzenie z wody i Ducha Świętego. Taki sens ma droga powołania każdej i każdego z nas. Taki też sens ma nasze chrześcijańskie powołanie w tym świecie. „Jeśli specyfiką życia konsekrowanego jest odtwarzanie tej formy życia, jaką obrał Syn Boży przyszedłszy na świat, to w pewnym sensie i nasze chrześcijańskie życie i powołanie musi wpisać się ostatecznie w tę samą logikę. Różnimy się tylko drogą, a więc sposobem realizacji tego powołania” – przypomniał Prymas Polski. 

BK

10 maja 2015