UWAGA na oszustów

Policja ostrzega – szczególnie osoby starsze – przed oszustami wyłudzającymi pieniądze pod pozorem zdarzeń losowych, wypadków, chorób i innych nieszczęśliwych okoliczności. Tzw. „metoda na wnuczka”, dzięki apelom policji i kampaniom medialnym, jest już dość znana. Oszust dzwoni i tak prowadzi rozmowę, by nas przekonać, że jest naszym krewnym. Pod pozorem wspomnianego nieszczęścia prosi o przygotowanie pieniędzy i przekazanie ich „zaufanej osobie”, która niebawem się u nas zjawi. Sam – jak tłumaczy – przyjechać nie może. W ten sposób, przekonani, że pomagamy bliskiej osobie, dajemy się okraść. Bądźmy czujni, szczególnie, że oszuści są niezwykle przekonywujący i wciąż „doskonalą” swój przestępczy warsztat. Ostatnio pojawiła się tzw. „metoda na policjanta”, przed którą prawdziwi mundurowi w sposób szczególny ostrzegają. Jak to wygląda? Oszuści dzwonią dwa razy. Najpierw podają się za kogoś bliskiego. Potem za policjanta albo funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego tłumacząc nam, że pierwsza rozmowa była próbą wyłudzenia pieniędzy i że oszust został już namierzony. Do jego zatrzymania potrzeba tylko wpłaty określonej sumy pieniędzy. Nie dajmy się nabrać!

  • zawsze zadzwońmy do bliskiego, który prosi o pieniądze i potwierdźmy, czy rzeczywiście ich potrzebuje lub poradźmy się innego krewnego;
  • nie ufajmy osobom, które telefonicznie podają się za policjantów, prawdziwi funkcjonariusze Policji i CBŚ o prowadzonych sprawach nie informują;
  • nigdy nie przekazujmy pieniędzy osobom, których nie znamy, choćby powoływali się na naszych najbliższych;
  • jeśli ktoś zadzwoni w sprawie pieniędzy, a mamy jakiekolwiek podejrzenie, że to oszust, koniecznie zgłośmy to Policji – nr telefonu alarmowego 997 i 112.

BK
Fot. Policja 

6 maja 2015