W 150. rocznicę urodzin

„Święta Urszula Ledóchowska poznała Chrystusa przez to, że wypełniała przykazanie miłości. Spojrzeniem miłości potrafiła przenikać najbardziej zwyczajne sytuacje ludzkiego życia” – mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas Mszy św. sprawowanej 19 kwietnia w Bazylice Świętego Krzyża w Warszawie z okazji 150. rocznicy urodzin św. Urszuli Ledóchowskiej. 

Wskazując w homilii na świadectwo świętości założycielki zgromadzenia urszulanek szarych metropolita gnieźnieński podkreślił jej szczególne oddanie wychowaniu dzieci i młodzieży. Temu – jak mówił – poświęciła całe swoje życie i apostołowanie. Do dzieci, młodzieży, do ubogich i samotnych, do opuszczonych i znajdujących się w potrzebie „mówiła językiem miłości popartej czynem”. Nie zatrzymywała się na wzniosłych słowach, ale dopełniała je konkretnymi uczynkami miłości.

„Co dla Niej znaczyła miłość? W swej homilii kanonizacyjnej św. Jan Paweł II przytoczył Jej słowa: mam kochać bliźnich tak jak Jezus mnie kocha, a zatem: bierzcie i jedzcie me siły, bo one są do waszej dyspozycji, bierzcie i jedzcie moje zdolności, moją umiejętność, me serce – niech swą miłością rozgrzewa i rozjaśnia wasze, bierzcie i jedzcie mój czas – niech on będzie do waszej dyspozycji. Jam wasza, jak Jezus jest mój” – cytował Prymas Polski, dodając za Benedyktem XVI, że służba bliźniemu może zaowocować takim właśnie głębszym zjednoczeniem z Chrystusem, które sprawia, że możemy dać drugiemu o wiele więcej niż to, czego konieczność widać na zewnątrz, możemy dać „spojrzenie miłości, którego potrzebuje”.

„Spojrzenie miłości, którym św. Urszula Ledóchowska obejmował swoich współczesnych nie szybowało w przestrzeni abstrakcji. Nie unosiło jej w powiewach ducha. Nie wbijało w próżne westchnienia czy marzenia. Jedną z przepięknych i konkretnych cech jej osobowości i duchowości było właśnie to, że tym spojrzeniem miłości potrafiła przenikać najbardziej zwyczajne sytuacje ludzkiego życia” – mówił dalej abp Polak, zaznaczając jednocześnie, że ta umiejętność czynienie nadzwyczajnym tego, co zwyczajne, świętym tego, co ze swej istoty przyziemne, miała swoje źródło w jej sercu wypełnionym miłością do Jezusa.

„Jezus pyta nas dziś o tę miłość, tak jak kiedyś na brzegu galilejskiego jeziora zapytał nieco może zaskoczonego Piotra: czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci? On stawia nam dziś to właśnie pytanie, oczekując, że ponowimy nasze wyznanie miłości. A św. Urszula wskazując na Jego obecność w Najświętszym Sakramencie Ołtarza, powtarza każdej i każdemu z nas: kochajcie Jezusa w tabernakulum! Tam niech serce wasze czuwa, choć ciało przy pracy, przy zajęciu. Tam Jezus, a Jezusa trzeba nam kochać tak gorąco, tak serdecznie. Jeśli nie umiemy kochać, to przynajmniej pragnijmy kochać – kochać coraz więcej” – powtórzył na koniec za św. Urszulą Prymas.

W Mszy św. uczestniczyły m.in. siostry ze Zgromadzenia Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego. Eucharystia była transmitowana przez radiową „Jedynkę”. 150. rocznica urodzin św. Urszuli Ledóchowskiej minęła 17 kwietnia. 

BK KAI
Fot. www.niedziela.pl, s. E. Bońkowska USJK

19 kwietnia 2015