Wągrowiec: jubileusz hospicjum

Założone przez wągrowieckiego proboszcza ks. prał. Andrzeja Rygielskiego Hospicjum Miłosiernego Samarytanina świętowało 10. rocznicę istnienia. „Wszyscy zaangażowani i wspierający to dzieło dają wciąż świadectwo Ewangelii miłości pośród chorych i cierpiących” – mówił 17 kwietnia podczas jubileuszowej Mszy św. Prymas Polski abp Wojciech Polak.

W dziękczynnej Eucharystii inaugurującej rocznicowe uroczystości uczestniczyli pracownicy, wolontariusze, przyjaciele i darczyńcy placówki. Dziękując za ich troskę, opiekę, a nade wszystko towarzyszenie chorym w ostatnim etapie ich ziemskiego życia abp Polak podkreślił w homilii, że są niczym miłosierny samarytanin niosący pomoc w potrzebie – z miłością, czułością i bliskością, które jako jedyne mogą pomóc przyjąć z ufnością i nadzieją rzeczywistość cierpienia i umierania, po ludzku tak trudną do zaakceptowania. „Miłosierny samarytanin – mówił Prymas – widzi, wzrusza się, podchodzi i niesie konkretną pomoc. Odrzuca coraz bardziej dziś propagowaną pokusę fałszywego współczucia, które – jak podkreślił – próbuje określać życie niektórych ludzi jako jakościowo mniej czy bardziej znaczące, godne troski i pomocy, mniej czy bardziej warte zachowania i przeżycia. Miłosierny samarytanin staje przy każdym człowieku z tą świadomością, że życie ludzkie jest zawsze święte i zawsze ma wysoką jakość”.

Prymas przestrzegał też przed obojętnością, która rodzi się nie tylko z braku empatii i zrozumienia dla cierpiących, ale także z poczucia bezradności. „Cóż to jest dla tak wielu” – przytoczył słowa czytanej tego dnia Ewangelii o rozmnożeniu chleba i ryb, dodając, że Ewangelia ta wciąż nam przypomina, że ponad naszą ludzką siłą i zabieganiem jest moc Boga. Nie chodzi jednak o to – tłumaczył – aby się wycofać, a Bóg niech uczyni cud. „Z naszej strony wciąż potrzeba tych pięciu chlebów i dwóch ryb, aby On mógł nimi nakarmić rzesze” – zaznaczył. „Wobec tak częstej dziś bezradności i pokusy obojętności – mówił dalej – wobec doświadczanego tak wiele razy poczucia niewystarczalności, sam Jezus wciąż nas przekonuje, że gdy Bogu oddamy do dyspozycji to, co mamy, nasze skromne zdolności i możliwości, podzielimy się tym, czym sami jesteśmy, dostrzeżemy owoce, których nie moglibyśmy nawet w najśmielszych snach oczekiwać. Dziesięć lat Hospicjum Miłosiernego Samarytanina  to z całą pewnością takie właśnie doświadczenie mocy Boga, ale i ludzkiej solidarności” – stwierdził na koniec Prymas.

Dziękczynną Mszę św. wspólnie z Prymasem celebrowali m.in.: abp senior Henryk Muszyński, który w 1998 roku wmurował kamień węgielny, a później poświęcił budynek hospicjum oraz inicjator powstania placówki ks. prał. Andrzej Rygielski, proboszcz miejscowej parafii pw. św. Wojciecha. Jego staraniem w Wągrowcu powstała także noclegowania dla bezdomnych oraz jadłodajnia dla ubogich.

„W świadectwie miłości człowieka zawiera się istota chrześcijańskiego powołania. Miłość ta nie jest zrozumiała jako uczucie, ale jako działanie ukierunkowane na rzecz innych, zwłaszcza biednych, chorych, bezdomnych, potrzebujących pomocy. Realizację tak pojętej miłości przed 15 laty podjęło ukonstytuowane przy parafii Stowarzyszenie  im. Ks. Jerzego Niwarda Musolffa” – przypomniał witając obecnych ks. prał. Rygielski. Prosił również w imieniu wszystkich zaangażowanych w prowadzenie jadłodajni, noclegowni i hospicjum o modlitwę i dalsze wsparcia. Hospicjum – mówił dalej ks. Rygielski – jest miejscem największych tajemnic , misterium ostatecznego spotkania człowieka z Bogiem. Jest też miejscem, gdzie ludzie wierzący w Chrystusa, zarówno ci, którzy pracują tutaj zawodowo, jak i wolontariusze, kształtują w sobie uczucie  miłosiernej miłości, którą Bóg żywi względem człowieka. Jest też miejscem weryfikacji przykazania miłości bliźniego. Wierzący lekarz, wierząca pielęgniarka i wierzący wolontariusz,  w hospicjom, pełniąc swoją służbę, stają się znakiem Bożej miłości dla cierpiących braci i są zawsze świadkami Boga, który jest pełnią miłości.  

Po Mszy św. w ramach rocznicowych obchodów odbyła się  uroczysta akademia z podziękowaniami, wręczeniem Medali Prymasowskich , wyróżnień oraz jubileuszowym koncertem.

Społeczny Komitet Budowy Hospicjum ukonstytuował się w listopadzie 1998 roku. Dwa lata później abp Henryk Muszyński uroczyście poświęcił i wmurował kamień węgielny pod budowę gmachu. Prace postępowały bardzo szybko. Czuwającym nad ich przebiegiem członkom Stowarzyszenia im. ks. Jerzego Niwarda Mussolffa udało się pozyskać wielu darczyńców. Powoli i konsekwentnie kompletowano potrzebny sprzęt medyczny oraz wykańczano wnętrza ośrodka. W 2004 roku miało miejsce uroczyste poświęcenie placówki i nadanie jej imienia Miłosiernego Samarytanina. W 2005 przyjęto pierwszego pacjenta. W 2012 otwarto nowe skrzydło. Obecnie placówka należy do najlepiej wyposażonych w kraju. W hospicjum oprócz opieki stacjonarnej działa także system opieki domowej. W niesienie ulgi chorym aktywnie włączają się wolontariusze szkoleni regularnie w specjalnie powołanym do tego celu ośrodku formacyjnym. Placówkę odwiedzają także uczniowie miejscowych szkół.

Za swoją niestrudzoną działalność na rzecz potrzebujących 75-letni ks. kan. Andrzej Rygielski był wielokrotnie odznaczany i honorowany. Otrzymał m.in. Honorową Statuetkę Hipolita wraz z Godnością Lidera Pracy Organicznej, Medal XXX-lecia Restytucji Orderu św. Stanisława BM za działalność charytatywną oraz Order ECCE HOMO za pełne poświęcenia życie i pracę dla osób najsłabszych i najbardziej potrzebujących.

BK KAI
Fot. S. Owsianny

17 kwietnia 2015