Wągrowiec: relikwie Apostołów Miłosierdzia
„Zbawienie nie polega na wdzieraniu się do królestwa Bożego drogą skonstruowaną według naszej własnej woli i pomysłów. Nie wchodzimy tak, jak sami chcemy, jak nam się podoba. Do królestwa Bożego trzeba wchodzić przez bramę, którą jest Jezus Chrystus” – przypomniał w niedzielę w Wągrowcu abp Wojciech Polak.
Metropolita gnieźnieński przewodniczył Mszy św. w miejscowym kościele pw. Wniebowzięcia NMP, do którego uroczyście wprowadzono relikwie św. Faustyny Kowalskiej i św. Jana Pawła II, Apostołów Miłosierdzia Bożego, którzy w swoim życiu i posługiwaniu stali się – jak mówił papież Franciszek – „kanałami, poprzez które bezcenne dary Bożej miłości i Bożego miłosierdzia dotarły do całego Kościoła i całej ludzkości”.
„Wprowadzając ich relikwie do waszego kościoła dziękujemy za dar ich świętości, za drogę do zbawienia, której świadectwo ukazali nam swym życiem, a jednocześnie prosimy: niech Pan daje nam wszystkim nadzieję, że będziemy świętymi” – mówił w homilii Prymas Polski dodając, że nie jest to nadzieja złudna, a droga do zbawienia nie jest abstrakcyjna. Sam Jezus mówi przecież: „Ja jestem drogą, prawdą i życiem. Ja jestem bramą. Jeżeli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony”.
„Do królestwa Bożego trzeba więc wchodzić przez bramę, którą jest Jezus Chrystus. On jest drogą. On jest bramą. On jest drzwiami, przez które trzeba nam wejść” – przypomniał abp Polak.
„Zbawienie – tłumaczył dalej – nie polega na wdzieraniu się do królestwa Bożego jakąś inną, alternatywną drogą, skonstruowaną według naszej własnej woli i własnych pomysłów. Nie wchodzimy więc tak, jak sami chcemy czy tak, jak nam się to właśnie teraz podoba. Takie usiłowania naprawdę prowadzą donikąd. I choć możemy przekonywać siebie, że takie rozwiązania są wytworem naszej ludzkiej wolności, ale oderwane od prawdy, oderwane od Jezusa, przemieniają się szybko w zgubne ludzkie ścieżki” – mówił Prymas.
Metropolita gnieźnieński powtórzył też za papieżem Franciszkiem, że brama do królestwa Bożego jest ciasna nie dlatego, aby nas gnębić, ale dlatego, aby ograniczyć rozpierającą nas dumę. Na koniec przywołał słowa Dzienniczka św. Faustyny, iż „nie znajdzie ludzkość uspokojenia, dopokąd się nie zwróci z ufnością do miłosierdzia Mojego”.
„Ten zwrot będzie możliwy tylko wtedy, gdy na swojej drodze ludzie spotkają tych, którzy zdolni będą ukazywać im właśnie takie oblicze Bożego Miłosierdzia, ukazywać konkretne znaki obecności i bliskości Boga, mówić swoim życiem i postępowaniem, że teraz jest czas miłosierdzia. Kiedy jednak będziemy mogli to zrobić? Kiedy będziemy gotowi tak właśnie odpowiadać na sytuacje, które się i dziś wydarzają? Tylko wtedy, gdy my sami otworzymy się najpierw i odkryjemy w swoim życiu Boga” – wskazał abp Polak.
Relikwie Apostołów Miłosierdzia złożone zostały na poświęconym przez Prymasa ołtarzu w formie „Tryptyku Miłosierdzia”, z wizerunkami Chrystusa Miłosiernego oraz św. Faustyny Kowalskiej i św. Jana Pawła II. Ołtarz powstał z osobistej inicjatywy proboszcza ks. Dariusza Nowickiego OSPPE, który kończy posługę w wągrowieckiej parafii. Relikwie św. siostry Faustyny Kowalskiej wspólnota otrzymała od Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Krakowie. Do niedzielnej uroczystości wierni przygotowywali się w czasie triduum, podczas którego słuchali nauk o Bożym Miłosierdziu. W czasie liturgii abp Polak uhonorował Medalem Zasłużony dla Archidiecezji Gnieźnieńskiej Janusza Marczewskiego.
B. Kruszyk KAI
Fot. FB par. pw. Wniebowzięcia NMP w Wągrowcu