Wielka Noc w Trzemesznie

„Wierzyć znaczy odwrócić się od grobu, czyli od grzechu, od starego życia i podążyć ku nowości” – mówił w Wigilię Paschalną w Trzemesznie bp Krzysztof Wętkowski. Gnieźnieński biskup pomocniczy przewodniczył uroczystej liturgii w tamtejszej bazylice pw. Wniebowzięcia NMP.  

Liturgia rozpoczęła się po zmierzchu, o godzinie 21.00, poświęceniem ognia. Licznie zgromadzeni wierni uczestniczyli w liturgii światła, liturgii słowa, liturgii chrzcielnej i w uroczystej Eucharystii zakończonej procesją rezurekcyjną. W wygłoszonej homilii bp Wętkowski, nawiązując do czytanej w Wielką Noc Ewangelii, zauważył, że wierzyć w Chrystusa Zmartwychwstałego znaczy przede wszystkim słuchać słowa Bożego. Niewiasty, które przyszły do grobu, uwierzyły w to, co usłyszały od mężczyzn w białych szatach, ponieważ – jak zaznacza Ewangelista Łukasz – przypomniały sobie wcześniejsze słowa Jezusa o zmartwychwstaniu. Następnie odwróciły się od grobu i pobiegły zanieść Dobrą Nowinę uczniom Chrystusa. „Wierzyć znaczy odwrócić się od grobu, czyli od grzechu, od starego życia i podążyć ku nowości, która jest życiem wolnym od zła i grzechu, jakie daje Chrystus Zmartwychwstały. Mamy w nim udział poprzez sakrament chrztu świętego, który wspominamy tej nocy” – przypomniał bp Krzysztof Wętkowski. Chodzi nie tylko o wspominanie – tłumaczył dalej – ale o aktualizację chrztu. Tak jak aktualizujemy mapy nawigacyjne, by nie pobłądzić, tak w życiu duchowym musimy aktualizować łaskę chrztu świętego poprzez ciągłą troskę o naszą relację z Bogiem.

Biskup pomocniczy gnieźnieński nawiązał też do obchodzonej w tym roku 1050. rocznicy Chrztu Polski i zwrócił uwagę na fakt zakorzenienia polskiej rzeczywistości w kulturze chrześcijańskiej. Po chrzcie Mieszka I Polska weszła do wspólnoty krajów chrześcijańskich i cała historia naszej Ojczyzny jest związana z wiarą w Chrystusa Zmartwychwstałego. To dzięki działalności Kościoła Polska zyskała państwowość i zaczęła się rozwijać. To zakonnicy zakładali pierwsze szkoły i uczyli naszych przodków kultury materialnej; tak było choćby w Trzemesznie, które wszystko, czym jest dzisiaj, zawdzięcza kilkuwiekowej obecności zakonu kanoników regularnych. Niedorzeczne są więc próby odcinania naszej historii od chrześcijańskich korzeni – stwierdził, apelując na koniec o odważne świadczenia o Chrystusie Zmartwychwstałym wobec ludzi, których spotykamy na drogach naszego codziennego życia.

Fot. Arch. parafii w Trzemesznie 

29 marca 2016