Wkrótce święcenia kapłańskie i nowy nabór do PWSD

W sobotę 29 maja w bazylice prymasowskiej w Gnieźnie odbędą się święcenia kapłańskie, do których przygotowuje się 7 diakonów gnieźnieńskiego seminarium duchownego. Trzy dni później, 1 czerwca, ruszy rekrutacja do PWSD. O kończących formację seminaryjną i tych, którzy być może niedługo ją rozpoczną mówi rektor PWSD ks. kan. Przemysław Kwiatkowski.

Święcenia kapłańskie to ważny moment w życiu nie tylko tych, którzy je przyjmują, ale całej wspólnoty Kościoła. W tym roku w archidiecezji gnieźnieńskiej do tego ostatecznego „tak, z Bożą pomocą” przygotowuje się siedmiu diakonów. Czy to dużo? Jak przyznaje w rozmowie z Radiem Plus rektor PWSD ks. kan. Przemysław Kwiatkowski, w porównaniu z latami ubiegłymi to dość dużo, nie da się jednak ukryć, że liczba kleryków, a tym samym wyświęcanych księży maleje.

„W naszej archidiecezji nie mieliśmy jeszcze takiej sytuacji, by nie odbyły się święcenia kapłańskie, chociaż w innych diecezjach już tak bywało. Cieszymy się, że Pan Bóg tę ich drogę do tego momentu doprowadził, i że będzie miał nam kto towarzyszyć” – mówi.

Diakoni pochodzą z różnych zakątków archidiecezji gnieźnieńskiej i mają za sobą różne historie i doświadczenia. Różne też drogi do seminarium ich prowadziły.

„To już nie jest taki prosty scenariusz, do jakiego kiedyś byliśmy przyzwyczajeni, że ktoś do seminarium przychodził i po sześciu latach zostawał księdzem. Po pierwsze, dziś to jest minimum siedem lat. Po drugie, oni często sami podejmują decyzję, by podjąć praktyki, popracować nad sobą wewnętrznie poza seminarium. Są to więc historie bardzo różne” – przyznaje rektor PWSD.

Krótko po święceniach – 1 czerwca, ruszy nabór na rok propedeutyczny będący pierwszym etapem formacji seminaryjnej. Od dwóch lat funkcjonuje on także w archidiecezji gnieźnieńskiej. W tym roku, ze względu na malejącą liczbę kandydatów i jednoczesny wymóg zapewnienia podstawowego wymiaru wspólnotowego, zdecydowano, że seminarzyści z archidiecezji gnieźnieńskiej odbędą ten etap wspólnie z klerykami z Poznania i Kalisza w budynkach seminarium duchownego w Kaliszu. Po zakończeniu roku propedeutycznego będą kontynuować formację w gnieźnieńskim PWSD.

Na kogo czekacie?

„Zawsze czekamy na tych, których Pan Bóg powołuje” – mówi ks. Kwiatkowski. „Czekamy na ochrzczonych mężczyzn, którzy ukończyli szkołę średnią i zdali maturę, ale i na starszych, jeśli taki głos powołania w sercu słyszą, bo tym jest kapłaństwo i przygotowanie do niego. Pewnie, że musi być w tym jakieś pragnienie człowieka, ale samo pragnienie człowieka to za mało. Powołanie to przede wszystkim wielki, niezasłużony dar Pana Boga” – podkreśla rektor PWSD.

Zaprasza też każdego, kto taki głos słyszy, także tych, którzy nie są pewni, którzy się wahają. Czasami wystarczy zwykła rozmowa, by te wątpliwości w temacie życiowego powołania rozwiać. „Wraz z upływem lat coraz częściej widzę, że osoby zgłaszające się do seminarium nigdy przedtem z nikim o tym nie rozmawiały. Dlatego zupełnie niezobowiązująco do takiej rozmowy z księdzem zapraszam” – mówi ks. Kwiatkowski. Dodaje również, że dziś wiele się mówi o trudnościach i kryzysach w Kościele, o wyzwaniach, jakie przed tymi młodymi księżmi stoją. Tymczasem warto i trzeba spojrzeć i docenić również to, co oni do Kościoła przynoszą.

Cała rozmowa (źródło Radio Plus Gniezno)
26 maja 2021