Wniebowzięta

W uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny bp Krzysztof Wętkowski przewodniczył sumie odpustowej w wągrowieckim klasztorze. Msza św. zakończyła się tradycyjnym święceniem ziół i zbóż, procesją i dziękczynnym Te Deum.

– W naszym życiu chcielibyśmy wydarzeń cudownych – mówił bp Wętkowski w homilii. – W życiu Maryi takich cudownych wydarzeń nie było. Droga Jej życia była drogą codzienności i drogą człowieka. Życie na Jej wzór jest dawanie siebie w miłości: innej drogi niż życie najpierw dla Boga, potem dla innych ludzi nie ma.

Bp Wętkowski przypomniał również, że uroczystość Wniebowzięcia Maryi jest jednocześnie rocznicą tzw. „cudu nad Wisłą”. – Bolszewicka Rosja nienawidziła Boga i pogardzała człowiekiem, a swoją ideologią nienawiści chciała zająć całą Europę. Wówczas wydarzył się cud. Cudem było, że ludzie uwierzyli, że mogą się tej nienawistnej nawałnicy przeciwstawić: poczynając od rządzących, poprzez wojsko, aż po zwyczajnych ludzi. Taki cud musi się dokonywać również w naszym życiu, w różnych jego okolicznościach. Musimy uwierzyć, że damy radę przeciwstawić się złu. Dziś również zagraża nam ideologia, ubrana w słowa pełne miłości i dobroci, ale stawiająca w centrum człowieka i jego szczęście: bez Boga, bez prawa Bożego, bez prawa naturalnego. Musimy zrozumieć, że jeśli mamy się mu przeciwstawić, musimy najpierw uwierzyć, że jesteśmy w stanie tego dokonać. Nie ma innej drogi – jest tylko mobilizacja duchowa wszystkich tych, którzy rozumieją, że właściwie ustawiona hierarchia na pierwszym miejscu stawia Boga, a potem dopiero człowieka.