Wojciechowi Patronowi (video)

Gniezno uczciło św. Wojciecha – patrona Polski, archidiecezji gnieźnieńskiej i Prymasa. Centralną częścią obchodów była Msza św. sprawowana w południe w katedrze gnieźnieńskiej, podczas której przekazano relikwie męczennika czterem wspólnotom parafialnym. 

W katedrze gnieźnieńskiej, gdzie od wieków spoczywają relikwie św. Wojciecha, zgromadzili się liczni duchowni, osoby konsekrowane, przedstawiciele życia publicznego, poczty sztandarowe, wojskowi i mundurowi, przedstawiciele władz różnych szczebli, a także młodzież i dzieci z gnieźnieńskiej Szkoły Podstawowej nr. 3, która nosi imię św. Wojciecha. Wspólnej modlitwie przewodniczył Prymas Polski abp Wojciech Polak, który w św. Wojciechu ma swojego osobistego patrona. Wspólnie z metropolitą gnieźnieńskim Mszę św. sprawowali m.in. kanonicy Kapituły Prymasowskiej, abp senior Józef Kowalczyk abp senior Henryk Muszyński, bp senior Bogdan Wojtuś oraz bp Krzysztof Wętkowski, który wygłosił homilię. Wskazując na życie biskupa-męczennika podkreślił, że często mówi się, że życie to było po ludzku nieudane, przegrane, że zaowocowało dopiero po śmierci. Tymczasem jest inaczej. W czasach współczesnych Wojciechowi świętość była ideałem, a ludzie, którzy do niej dążyli i którzy ją osiągnęli byli bohaterami, wzorem do naśladowania. Święty Wojciech wypełnił ideał świętości w sposób doskonały, ale mógł też wybrać inną drogę.

„Jako biskup odszedł ze swojej diecezji, bo nie mógł owocnie sprawować powierzonej mu posługi – przypomniał biskup pomocniczy gnieźnieński. – Przyczyniły się do tego trudności, które wynikały z wymagań, jakie stawiał. Kierowała nim wielka energia mająca swoje źródło w Ewangelii. Dziś powiedzielibyśmy radykalizm ewangeliczny. Ale Wojciech mógł przecież postąpić inaczej. Mógł dostosować się do otoczenia, czyli ułożyć z ówczesną władzą, z możnowładcami, zaprzestać upominania ich i ganienia, że nie dbają o biednych. Mógł nie zwracać uwagi na złe postępowanie duchowieństwa i swoich wiernych, którzy żyli w grzechu wielożeństwa. Mógł wreszcie wykorzystać funkcję, którą pełnił, bronić się zbrojnie. Nie zrobił tego. Gdzie leży klucz do zrozumienia jego postawy? Tym kluczem jest nawrócenie” – mówił bp Wętkowski. Jak przypomniał dalej, Wojciech jak wielu młodych ludzi wywodzących się z zamożn

W katedrze gnieźnieńskiej, gdzie od wieków spoczywają relikwie św. Wojciecha, zgromadzili się liczni duchowni, osoby konsekrowane, przedstawiciele życia publicznego, poczty sztandarowe, wojskowi i mundurowi, przedstawiciele władz różnych szczebli, a także młodzież i dzieci z gnieźnieńskiej Szkoły Podstawowej nr. 3, która nosi imię św. Wojciecha. Wspólnej modlitwie przewodniczył Prymas Polski abp Wojciech Polak, który w św. Wojciechu ma swojego osobistego patrona. Wspólnie z metropolitą gnieźnieńskim Mszę św. sprawowali m.in. kanonicy Kapituły Prymasowskiej, abp senior Józef Kowalczyk abp senior Henryk Muszyński, bp senior Bogdan Wojtuś oraz bp Krzysztof Wętkowski, który wygłosił homilię. Wskazując na życie biskupa-męczennika podkreślił, że często mówi się, że życie to było po ludzku nieudane, przegrane, że zaowocowało dopiero po śmierci. Tymczasem jest inaczej. W czasach współczesnych Wojciechowi świętość była ideałem, a ludzie, którzy do niej dążyli i którzy ją osiągnęli byli bohaterami, wzorem do naśladowania. Święty Wojciech wypełnił ideał świętości w sposób doskonały, ale mógł też wybrać inną drogę.

„Jako biskup odszedł ze swojej diecezji, bo nie mógł owocnie sprawować powierzonej mu posługi – przypomniał biskup pomocniczy gnieźnieński. – Przyczyniły się do tego trudności, które wynikały z wymagań, jakie stawiał. Kierowała nim wielka energia mająca swoje źródło w Ewangelii. Dziś powiedzielibyśmy radykalizm ewangeliczny. Ale Wojciech mógł przecież postąpić inaczej. Mógł dostosować się do otoczenia, czyli ułożyć z ówczesną władzą, z możnowładcami, zaprzestać upominania ich i ganienia, że nie dbają o biednych. Mógł nie zwracać uwagi na złe postępowanie duchowieństwa i swoich wiernych, którzy żyli w grzechu wielożeństwa. Mógł wreszcie wykorzystać funkcję, którą pełnił, bronić się zbrojnie. Nie zrobił tego. Gdzie leży klucz do zrozumienia jego postawy? Tym kluczem jest nawrócenie” – mówił bp Wętkowski. Jak przypomniał dalej, Wojciech jak wielu młodych ludzi wywodzących się z zamożnej warstwy ówczesnego społeczeństwa wiódł do pewnego momentu żywot światowca. Zmiana przyszła wraz ze śmiercią pierwszego biskupa Pragi Dytmara, który oddawał ducha Bogu w wielkich cierpieniach i wyrzutach sumienia.

„Niektórzy mówią, że było to powołanie. Porównują je nawet z powołaniem apostoła Pawła. Wojciech z księcia, człowieka światowego, stał się nagle człowiekiem pełnym radykalizmu ewangelicznego. To wydarzenie jest kluczem do zrozumienia jego życia. Wszystko inne, co przyszło później – szukanie Chrystusa w różnych miejscach, chęć nawracania pogan, wynikało z nawrócenia, które się wówczas w Wojciechu dokonało. Zrozumiał, że życie człowieka wierzącego nie polega na chodzeniu drogami ludzkiego sukcesu, ale na szukaniu doskonałości w Chrystusie. W tym jest dla nas wzorem nieustającym i zawsze aktualnym.  Święty Wojciech mówi nam dzisiaj, że nie ma świętego, który nie ma swojej przeszłości, ale nie ma też na szczęście grzesznika, który nie ma swojej przyszłości” – mówił na koniec bp Wętkowski.

W czasie Mszy św. Prymas Polski wręczył relikwie św. Wojciecha przedstawicielom czterech parafii: wspólnocie św. Wojciecha prowadzonej przez Polską Misję Katolicką w Hanau w Niemczech, parafii pw. św. Wojciecha w miejscowości Błędowa Zgłobieńska w diecezji rzeszowskiej, parafii pw. św. Huberta w Zalesiu Górnym w archidiecezji warszawskiej oraz parafii pw. Wszystkich Świętych w Brzezinach w diecezji kieleckiej. Msza św. była także okazją do modlitwy za abp. Polaka, który w uroczystość św. Wojciecha obchodzi imieniny. To trzeci arcybiskup gnieźnieński w tysiącletniej historii archidiecezji gnieźnieńskiej noszący to imię. Życzenia Prymasowi złożyli m.in. duchowni, członkowie organizacji kościelnych, przedstawiciele władz i liczni wierni. Kolorowo i śpiewająco życzyły też dzieci z gnieźnieńskiej SP nr. 3, z którymi abp Wojciech Polak spotkał się rano w szkole. Po południu natomiast wziął udział w uroczystej sesji Rady Miasta w miejskim Ratuszu. W krótkim słowie do radnych i gości mówił o przyszłorocznych wydarzeniach, które będą miały miejsce w Gnieźnie. Pierwszym z nich będzie jubileuszowy X Zjazd Gnieźnieński, który zaplanowano w dniach 11-13 marca, a którego myślą przewodnią będzie – jak zdradził Prymas – Europa nowych początków. „Po dwudziestu pięciu latach od odzyskania wolności, w obecnej sytuacji geopolitycznej Europy i świata, ale także w sytuacji Kościoła, który w pontyfikacie papieża Franciszka widzi kolejne otwarcie, chcemy zastanowić się, co to wszystko znaczy, jakim jest wyzwaniem i zadaniem dla nas żyjących w tej Europie i w tym świecie” – mówił abp Polak. Kolejne dwa wydarzenia, o których wspomniał metropolita gnieźnieński to obchody 1050. rocznicy Chrztu Polski, które 14 kwietnia rozpoczną się w Gnieźnie i lipcowe Światowe Dni Młodzieży, które poprzedzi spotkanie młodych ze świata w diecezjach, także w archidiecezji gnieźnieńskiej. „To wielka szansa na ewangelizację młodych, na pokazanie młodości i dynamizmu Kościoła, ale także okazja do zaprezentowania regionu” – mówił Prymas dziękując samorządowcom za współpracę i pomoc w przygotowaniu tego wydarzenia. Metropolita gnieźnieński spotkał się także z gnieźnianami pod pomnikiem św. Wojciecha, gdzie tradycyjnie odbyły się miejskie uroczystości upamiętniające patrona Gniezna i gdzie nie zabrakło imieninowego tortu.

Główne obchody świętowojciechowe odbędą się w Gnieźnie w dniach 25-26 kwietnia z udziałem  Prymasa Węgier kard. Pétera Erdö, Prymasa Czech kard. Dominika Duki oraz arcybiskupów, biskupów, duchownych i pielgrzymów z Polski i zagranicy. Szczegóły TUTAJ

BK KAI
Fot. J. Andrzejewski 

23 kwietnia 2015